Żona Zubilewicza nie pokazuje się na ściankach. Tak wygląda

Tomasz Zubilewicz, jeden z najpopularniejszych prezenterów pogody w Polsce, 28 lutego 2025 roku świętuje swoje 63. urodziny. Karierę telewizyjną rozpoczął dzięki żonie Violetcie. Są małżeństwem od 38 lat, ale stronią od wspólnego pokazywania się w mediach.

Tomasz Zubilewicz jest żonaty od 38 lat
Tomasz Zubilewicz jest żonaty od 38 lat
Źródło zdjęć: © AKPA

Tomasz Zubilewicz urodził się 28 lutego 1962 roku w Warszawie. Karierę zawodową rozpoczął jako nauczyciel geografii i religii. Choć początkowo nie planował związania swojej przyszłości z telewizją, pasja do nauczania i wiedza merytoryczna sprawiły, że szybko dostrzeżono jego predyspozycje do pracy jako prezenter pogody.

Żona stoi za jego sukcesem

Momentem przełomowym w życiu Tomasza było zwycięstwo w konkursie zorganizowanym przez Telewizję Polską. Do udziału w castingu namówiła go żona, Violetta. To dzięki jej wsparciu zdecydował się zaryzykować, a w konsekwencji jego kariera nabrała tempa.

- To był sierpień 1994 roku. W wieczornym wydaniu prognozy w telewizji publicznej ogłoszono konkurs. Nie spełniałem wymagań, bo z racji mojego "bujnego" owłosienia nie uważam się za człowieka przystojnego. Przekroczyłem też limit wieku, bo miałem wtedy 32 lata. Ale żona powiedziała: Pójdź. Nie masz nic do stracenia. Jesteś z wykształcenia geografem, meteorologiem, jesteś optymistą - opowiedział w "Uwaga! Kulisy sławy".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czym Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka się różnią? "Jestem łagodną osobą? Nie, ja nie dam sobie w kaszę dmuchać"

Mimo że Tomasz Zubilewicz wygrał casting i dostał angaż w telewizji, nie zrezygnował z pracy nauczyciela. Przez kilka lat godził jedno z drugim, a oprócz tego rozwijał jeszcze własną firmę. Jak sam podkreślał, do telewizji dołączył bez znajomości i układów, które nie były rzadkością w tamtym czasie.

- Do telewizji dostałem się bez żadnych znajomości i bez układów, ale później doświadczyłem na sobie, jak w TVP działają układy i układziki - opowiadał w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.

W 1997 roku związał się ze stacją TVN, z którą współpracuje do dziś. Widzowie doceniają jego pozytywne nastawienie, humor i profesjonalizm.

Tomasz i Violetta Zubilewiczowie wzięli ślub 38 lat temu

Tomasz Zubilewicz i jego żona Violetta poznali się w dzieciństwie. Należeli do tej samej paczki przyjaciół. Przyjaźń szybko przerodziła się w uczucie. Pobrali się w 1987 roku i do dzisiaj tworzą szczęśliwe małżeństwo. Mają dwójkę dzieci - syna Łukasza i córkę Martę oraz czworo wnucząt. To nie jest medialna rodzina. Do dziś mało kto wie, jak wygląda wybranka prezentera.

- Z Violą znamy się praktycznie od dziecka, stanowiliśmy tzw. podwórkową paczkę, później też razem należeliśmy do wspólnoty Ruch Światło-Życie. Można więc powiedzieć, że znaliśmy się długo i łączyło nas wiele. Małżeństwem jesteśmy od 33 lat i, z tego co mi wiadomo, żona jest cały czas szczęśliwa, że ma takiego męża - mówił w wywiadzie dla serwisu Aleteia w 2020 roku.
Tomasz Zubilewicz z żoną i dziećmi w 2007 roku
Tomasz Zubilewicz z żoną i dziećmi w 2007 roku© AKPA | AKPA

Dla Tomasza Zubilewicza nieodłącznym elementem życia jest wiara. Od młodych lat był związany z Kościołem. W dorosłym życiu duchowość, świadomość życia po śmierci i pogodne myślenie pomagają mu radzić sobie z rozmaitymi wyzwaniami.

- Nam, chrześcijanom łatwiej jest zachować pogodne nastroje, bo wiemy, co jest po drugiej stronie. Mamy pewne wyobrażenie tego, czego możemy się spodziewać po śmierci i na co tak naprawdę pracujemy w tym życiu - mówił w rozmowie z Plejadą. - Znalazłem się w kilku sytuacjach, kiedy rzeczywistość mogła potoczyć się w dwóch różnych kierunkach, ale odczułem wtedy, że jakieś siły duchowe nade mną czuwają i wszystko dobrze się skończyło.

- Nawet gdy spotykają nas problemy, trzeba traktować je jak lekcję i wierzyć, że zaraz wyjdziemy na prostą. Ja myślę pozytywnymi kategoriami. Żyję z przekonaniem, że wszystko zmierza ku dobremu. I w moim przypadku to działa - dodał.

- Nie jestem teologiem, ale wiem, że warto ufać Bogu i dać mu się prowadzić przez życie - stwierdził.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
tomasz zubilewiczmałżeństwozwiązki

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)