Karen Gillan twardą laską
Przygotowując się do roli w "Strażnikach galaktyki" Karen Gillan przeszła na nietypową dietę i poddała się rygorystycznemu treningowi.
Przygotowując się do roli w "Strażnikach galaktyki" Karen Gillan przeszła na nietypową dietę i poddała się rygorystycznemu treningowi.
- Zaczęłam od ćwiczeń - mówi aktorka znana głównie z serialu "Doktor Who". - Chcieli, żebym wyglądała na nieco twardszą. Zaczęłam jeść wiele protein. Przeszłam na dietę typu - raczej więcej, niż mniej jedzenia. Wyglądało to mniej więcej tak: "Naprawdę chcecie, żebym jadła wszystko? Świetnie!".
- Bohaterki w tym filmie są zażarte - dodaje w rozmowie z magazynem "Total Film" Gillan. - Sceny walki nie należą do najzgrabniejszych. Są twarde i pełne siły.
W "Strażnikach Galaktyki" Gillan wciela się w złowrogą Nebulę. W obsadzie znalazła się również Zoe Saldana, która gra zawodową zabójczynię Gamorę.
Przypomnijmy, że głównym bohaterem obrazu jest Peter Quill (Chris Pratt), syn ziemianki i kosmity, utalentowany pilot i strateg, który jako Star-Lord staje na czele obrońców galaktyki. W filmie grają również Lee Pace, Dave Bautista, John C. Reilly, Glenn Close, Djimon Hounsou, Michael Rooker i Peter Serafinowicz. Z ekranu ponadto usłyszymy głosy Bradleya Coopera i Vina Diesela.
Za reżyserię odpowiada James Gunn. Polską premierę zaplanowano na 1 sierpnia.
(Megafon.pl/ma)
