Kochane mamy – brzuchy na wierzch!
Wszystko zaczęło się od uwagi jednej z mam na Facebooku. Wyznała, że boi się kliknąć w link do stron typu „Ciało Beyonce po porodzie”. Wtedy właśnie powstał pomysł na galerię Bogiń.
27.06.2012 | aktual.: 23.11.2015 15:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wszystko zaczęło się od uwagi jednej z mam na Facebooku. Wyznała, że boi się kliknąć w link do stron typu „Ciało Beyonce po porodzie”. Beyonce, jak wiadomo, z samej definicji jest boska i w ciąży i po, i pewnie w czasie porodu też wyglądała obłędnie. Co ma się nijak do wyglądu większości mam, które nie prowadzą życia na świeczniku. Wtedy właśnie powstał pomysł na galerię Bogiń.
Inicjatorkami projektu są mamy-blogerki z grupy CT Working Moms. Zdecydowały się stworzyć galerię zdjęć „zwykłych” mam – tych świeżo po porodzie i tych, które rodziły kilka lat temu – i pokazać jak wyglądają pociążowe ciała prawdziwych kobiet.
Jedna z blogerek, Dena Fleno, napisała: „Wystarczy, że w Google wpiszemy hasło „ciało po ciąży” i zaraz pojawią się sesje zdjęciowe gwiazd o sylwetkach, które jeszcze przed ich ciążą były dla nas nieosiągalne i równie nieosiągalne są po. Nie zrozumcie mnie źle, te kobiety pewnie ciężko harowały, żeby zrzucić wagę po ciąży i brawo dla nich, ale przeciętne mamy, które nie są modelkami Victoria's Secret, nie korzystają z takich zbytków jak Photoshop, trenerzy osobiści, szefowie kuchni, nianie czy kilka par bielizny wyszczuplającej”.
Panie zebrały się więc w ogrodzie jednej z blogerek, przebrały w sportową bieliznę i pokazały jak wyglądają brzuchy mam, które na takie luksusy nie stać. Doświadczenie okazało się na tyle ciekawe, że CT Working Moms zaprosiły inne internautki do stworzenia galerii Bogiń. „Łapcie wino, sportowy stanik, aparat, bierzcie koleżanki i zróbcie wspólnie zdjęcia swoich brzuchów!” apeluje Fleno. Galerię obejrzeć można pod adresem ctworkingmoms.com/author/dfleno/
(ma)