Wleciała do domu? Pod żadnym pozorem nie zabijaj

W letnich miesiącach często zauważamy w domach różne owady. Jednym z nich jest komarnica, która niepotrzebnie wzbudza strach. Wiele osób, widząc ją, myśli, że to samica komara i szybko sięga po gazetę lub łapkę na muchy, by się jej pozbyć. Warto jednak wiedzieć, że wcale nie ma się czego bać.

Choć komarnica może przypominać dużą samicę komara, w rzeczywistości jest zupełnie innym gatunkiem. W przeciwieństwie do swoich krwiopijnych krewniaków, nie gryzie ludzi. Komarnice żywią się wyłącznie nektarem roślin, co oznacza, że nie stanowią zagrożenia ani dla ludzi, ani dla zwierząt. Ich długie, smukłe ciało może budzić niepokój, ale to tylko złudzenie - komarnice warzywne, bo to o nich mowa, nie gryzą. Dorosłe owady żyją zaledwie kilka dni, a ich rolą w przyrodzie jest zapylanie roślin, nie polowanie na ssaki.

Komarnica jest znacznie większa od komara. Może osiągać długość nawet do 3 cm, co sprawia, że jest zauważalnie większa niż samica komara, która zwykle ma ok. 6-8 mm. Poza tym lata wolniej i nie wydaje charakterystycznego brzęczenia, które towarzyszy samicom komarów. Brzęczenie komara jest głośniejsze oraz bardziej dokuczliwe.

Zamiast zabijać komarnicę, lepiej pozwolić jej spokojnie polecieć w stronę kwiatów, które chętnie odwiedza. Komarnice nie stanowią bowiem żadnego zagrożenia. W przeciwieństwie do swoich krwiopijnych kuzynów, nie mają zamiaru nas ugryźć.

Jak wiadomo, to samice komarów chętnie polują na ludzką krew i są odpowiedzialne za ukąszenia, które mogą wywołać swędzenie, a niekiedy przekazywać groźne choroby. Z kolei samce komarów, zamiast krwi, czerpią pożywienie z płynnych substancji roślinnych, co czyni ich całkowicie nieszkodliwymi.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.