Wstydziła się swojego wzrostu. Taki u kobiet jest rzadkością
Zasłynęła rolami w "Grze o tron" i "Wednesday". Zanim jednak zdobyła popularność, przez lata słyszała, że ze względu na wzrost nie ma dla niej miejsca w branży filmowej. Gwendoline Christie, mierząca 190 centymetrów, 28 października 2025 roku skończyła 47 lat.
W tym artykule:
Gwendoline Christie urodziła się w 1978 roku w Worthing w hrabstwie West Sussex. W dzieciństwie trenowała gimnastykę, jednak kontuzja kręgosłupa zakończyła jej sportowe plany. Po rekonwalescencji postanowiła związać przyszłość z aktorstwem. W 2005 roku ukończyła Drama Centre London - jedną z najbardziej wymagających szkół teatralnych w Wielkiej Brytanii.
Nie lubiła swojego wzrostu
190 centymetrów wzrostu, blada cera i wyraziste rysy twarzy sprawiły, że Gwendoline Christie stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek. Na początku kariery spotykała się jednak z opinią, że nie wpisuje się w standardy branży filmowej. Agenci i reżyserzy podkreślali, że jej 190 cm wzrostu będzie ograniczeniem w zdobywaniu ról. Sama aktorka wielokrotnie wspominała w wywiadach, że słyszała, iż prawdopodobnie "nigdy nie będzie pracować", bo "nie wygląda jak inni aktorzy".
Małgorzata Socha o stracie ojca i narodzinach syna. "Ktoś odszedł, żeby ktoś inny mógł się pojawić"
W młodości wzrost był dla niej źródłem kompleksów. - Od kiedy miałam 14 lat, jestem taka wysoka. Często podchodzą do mnie kobiety i mówią, że cieszą się, widząc kogoś jeszcze wyższego. Kiedyś czułam się jak olbrzym, dziś czuję się jak ja - mówiła w "Rolling Stone".
Momentem przełomowym okazał się dla niej film "Orlando" z 1992 roku w reżyserii Sally Potter. Christie przyznała, że widok Tildy Swinton, mierzącej 180 cm, dał jej poczucie, że w kinie jest miejsce także dla artystek odbiegających od konwencji.
W 2002 roku Christie poznała australijską fotografkę Polly Borland, która zaproponowała jej udział w serii zdjęć zatytułowanej "Bunny". Projekt, realizowany w latach 2002-2008, przedstawiał aktorkę w artystycznych, niekiedy kontrowersyjnych stylizacjach. Dla Christie sesja była próbą oswojenia własnego wizerunku i ciała, które w środowisku filmowym często uznawano za "zbyt inne".
Przełom w karierze
Największy przełom w karierze przyniosła jej rola Brienne z Tarthu w serialu "Gra o tron". Postać wojowniczki o ogromnej sile fizycznej i moralnej okazała się idealnie dopasowana do jej warunków i osobowości. W kolejnych latach Christie wystąpiła także w "Gwiezdnych wojnach: Przebudzeniu Mocy" (2015) jako kapitan Phasma oraz w serialu Netfliksa "Wednesday" (2022), gdzie zagrała dyrektorkę akademii Larissę Weems.
Po sukcesie w "Grze o tron" aktorka pojawiła się również w filmie "The Sandman" (2022) w roli Lucyfera oraz w produkcjach teatralnych londyńskiego National Theatre. Prywatnie jest związana z projektantem mody Gilesem Deaconem. Tworzą parę od 2013 roku.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl