Nie spała całą noc. "Aż zaczęłam przeglądać kamery"
- Dzisiaj o pierwszej w nocy znowu był jazgot, aż zaczęłam przeglądać kamery. Każdą pojedynczą po kolei. Może ktoś się włamuje, może one kogoś widzą... nie wiem. Nic, serio - relacjonowała na Instagramie Sandra Kubicka.
Sandra Kubicka została mamą w maju 2024 roku, kiedy na świat przyszedł jej syn Leoś. Chłopiec urodził się jako wcześniak, co wiązało się z dodatkowymi wyzwaniami i pobytem w szpitalu. Modelka otwarcie dzieli się swoimi doświadczeniami związanymi z macierzyństwem.
Kubicka podkreśla, że bycie mamą to dla niej spełnienie marzeń, ale także codzienne wyzwania. W mediach społecznościowych i wywiadach mówi o trudnych momentach, zmęczeniu oraz presji społecznej. Nie ukrywa, że macierzyństwo to nie tylko radość, ale też odpowiedzialność i emocje. Celebrytka dzieli się różnymi momentami z życia - ostatnio opowiedziała w mediach społecznościowych o nieprzespanej nocy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sandra Kubicka o przełomowym dla niej roku, macierzyństwie i małżeństwie z Baronem.
"Nie wyspaliśmy się"
Każda świeżo upieczona mama wie, że pierwsze miesiące, a nawet lata w życiu malucha łączą się z nieprzespanymi nocami. Sandra Kubicka otwarcie mówi o blaskach i cieniach macierzyństwa - przespane, spokojne noce są na wagę złota. Ostatnio nie spała jednak z zupełnie innego powodu.
- My z Leosiem dziś chcieliśmy bardzo pospać, ale psy nam nie dały. Ja nie wiem, co z tymi psami jest od paru dni, one codziennie w nocy szczekają, ale to tak... - wyjawiła na Instagramie.
Celebrytka niedawno przeprowadziła się do domu z ogrodem. Ostatnio nie ukrywała, że obawia się wtargnięcia osób trzecich na teren jej posesji. Zachowanie psów tylko dołożyło oliwy do ognia.
- Dzisiaj o pierwszej w nocy znowu był jazgot, aż zaczęłam przeglądać kamery. Każdą pojedynczą po kolei. Może ktoś się włamuje, może one kogoś widzą... nie wiem. Nic, serio. Nie wiem, czemu one tak szczekają. Zasłony są zasłonięte tak, że nawet nie ma szans spojrzeć na zewnątrz. Nie wiem, o co im chodzi, natomiast nie wyspaliśmy się - relacjonowała na InstaStories.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.