Z okazji Dnia Kobiet przedstawiamy sylwetki wyjątkowych postaci, które zmieniały bieg historii, wyłamywały się stereotypom, uparcie dążyły do celu i sprawiały, że świat stawał się lepszym miejscem dla kobiet. W tym artykule przeczytasz o zbuntowanej Marii Konopnickiej.
Przez dekady Maria Konopnicka była redukowana do autorki "Roty" i bajek dla dzieci. Tymczasem była jedną z najważniejszych postaci polskiej literatury i życia społecznego przełomu XIX i XX wieku. Lena Magnone w swojej biografii "Maria Konopnicka. Lustra i symptomy" pisze, że przez ostatnie sto lat Konopnickiej "nie czytano – nią się posługiwano". Jej odwaga, buntowniczość i zaangażowanie społeczne zasługują jednak na uwagę.
Konopnicka była kobietą wyprzedzającą swoją epokę. Łamała stereotypy, walczyła o prawa kobiet, angażowała się w działalność społeczną, a jej twórczość do dziś pozostaje aktualna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Pasja jest kobietą". Olga Kwiecińska założyła fundację "Cześć ciało". Przełamuje tabu
Poetka, nowelistka, pisarka dla dzieci, krytyczka, publicystka i tłumaczka nie tylko tworzyła literaturę, ale i wpływała na sposób postrzegania kobiet w XIX i XX wieku. Urodzona 23 maja 1842 roku w Suwałkach, zmarła 8 października 1910 roku we Lwowie. Jej twórczość budziła kontrowersje, prowokowała polemiki, ale i fascynowała czytelników, czyniąc ją jedną z najważniejszych postaci polskiej literatury okresu realizmu. Była kobietą, która przełamywała stereotypy i przecierała szlaki przyszłym pokoleniom kobiet – zarówno w literaturze, jak i w społecznym aktywizmie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przerobiła tekst "Roty". Użyła jego nazwiska. Reakcja
Kobieta, która przebijała szklane sufity
Ojciec Marii samotnie wychowywał swoje córki, a ich dom przypominał klasztor – nie odwiedzali ich goście, brakowało wesołych rozmów, a wspólne spacery z ojcem zawsze kończyły się na cmentarzu. Surowa atmosfera, pełna powagi, patriotycznego zapału i rygorystycznych zasad moralnych, wywarła ogromny wpływ na Marii.
Konopnicka nie bała się podejmować trudnych tematów. W swoich nowelach i publicystyce kierowała uwagę na losy ubogich, wykluczonych, ludzi bezbronnych wobec systemu. Przykładem jest jej nowela Mendel Gdański, w której podjęła temat antysemityzmu, narażając się na ostrą krytykę. Pisała też o dzieciach zmuszanych do ciężkiej pracy, o robotnikach żyjących w skrajnej nędzy, o chłopach traktowanych niesprawiedliwie przez panów.
Jednym z najważniejszych momentów w jej działalności społecznej była organizacja protestu przeciwko brutalnemu traktowaniu polskich dzieci w zaborze pruskim. Strajk dzieci wrzesińskich w 1901 roku, które odmówiły nauki religii w języku niemieckim, spotkał się z represjami – dzieci były karane chłostą i więzieniem. Konopnicka jako jedna z pierwszych podniosła głos sprzeciwu, mobilizując opinię publiczną w kraju i za granicą.
Krytyczka, poetka, tłumaczka
Choć wielu Konopnicką kojarzy głównie jako autorkę Roty, jej dorobek literacki jest znacznie bogatszy. Pisała wiersze, poematy, nowele, szkice literackie, reportaże, teksty krytyczne. Jej utwory odznaczały się nie tylko śmiałością tematyczną, ale także nowatorskimi formami narracyjnymi i wysokim kunsztem literackim.
Tłumaczyła dzieła zagranicznych pisarzy, m.in. Heinricha Heinego, Edgara Allana Poego i Goethego, otwierając polskiemu czytelnikowi drzwi do światowej literatury. Jej własne wiersze inspirowane podróżami do Włoch i Francji zaliczane są do najwybitniejszych osiągnięć poezji polskiej tamtych czasów.
Młody Stefan Żeromski zapisał w drugim tomie "Dzienników": "Nasze pokolenie ma swojego wieszcza w osobie Konopnickiej".
Żyła nieszablonowo i... kontrowersyjnie
Oficjalny, "szkolny" wizerunek Marii Konopnickiej przypomina raczej pomnik niż rzeczywisty jej portret osoby z krwi i kości. Zadbały o to m.in. córki, które po jej śmierci wiele dla zachowania monumentu niszczyły wszystkie dokumenty i teksty, które się z takim idealnym wizerunkiem nie zgadzały.
W życiu prywatnym Konopnickiej działo się jednak naprawdę sporo. Warto jednak zaznaczyć, że nie była to osoba bez skazy. Wiele działań, m.in. pozostawienie jednej ze swoich córek czy dzielenie dzieci na lepsze i gorsze, do dziś wzbudza wiele kontrowersji.
Pisarka wyszła za mąż za Jarosława Konopnickiego. Doczekała się ze swym mężem Jarosławem ośmiorga dzieci, dwóch synów zmarło jednak zaraz po porodzie. Ostatecznie małżeństwo okazało się nieudane, a Konopnicka samotnie wychowywała sześcioro dzieci. Niestety problemy się piętrzyły.
Najbardziej kontrowersyjnym faktem z życia Konopnickiej jest to, że wyrzekła się własnej córki Heleny. Wszystkie informacje na jej temat zostały zamiecione pod dywan, ponieważ rodzina chciała zatuszować jej istnienie. Okazuje się, że poetka wstydziła się umysłowo chorej dziewczyny i nie chciała się do niej przyznawać.
Iwona Kienzler w książce "Maria Konopnicka. Rozwydrzona bezbożnica" pisze:
Kiedy tylko (dzieci) choć trochę się usamodzielniły, czym prędzej czmychnęła z Warszawy, by przez bez mała dwadzieścia lat wieść życie nomadki i podróżować po całej Europie. Co gorsza, dzieliła swoje dzieci na lepsze i gorsze, od chorej psychicznie córki zupełnie się odwróciła, a wnuki prawie zupełnie ją nie interesowały.
Po odejściu od męża i odchowaniu dzieci - przez prawie dwie dekady żyła w związku partnerskim z malarką i feministką Marią Dulębianką. Kienzler pisze w biografii, że trzeba przyznać, iż "dowody przemawiają jednak za tym, że obie panie łączyło coś więcej niż zwykła przyjaźń i serdeczna zażyłość typowa dla przyjaciółek "od serca".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl