Byli jedną z najgłośniejszych par w PRL-u. Powód rozwodu zadziwia
Krzysztof Krauze dał się poznać jako świetny reżyser oraz scenarzysta. O artyście dużo mówiło się także w kontekście jego życia prywatnego. Miał bowiem aż cztery żony. Gdyby żył, 2 kwietnia świętowałby 72. urodziny.
Krzysztof Krauze po raz pierwszy ożenił się, gdy miał zaledwie 21 lat. Nigdy jednak nie ujawnił, kim była jego wybranka. Małżeństwo rozpadło się zaledwie po 9 miesiącach. Artysta nie tracił nadziei w znalezieniu kobiety, z którą spędzi resztę życia. To udało mu się dopiero za czwartym razem.
Ewa Sałacka i Krzysztof Krauze
Ewa Sałacka i Krzysztof Krauze poznali się w Szkole Filmowej w Łodzi. Ona studiowała aktorstwo, a on operatorstwo. Oboje pochodzili z rodzin związanych z branżą filmową. Ich uczucie było na tyle silne, że w 1979 r. postanowili się pobrać. Dla reżysera było to drugie małżeństwo, co nie przeszkadzało jego wybrance.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dominika Serowska i Marcin Hakiel o ślubie. Czy Dominika przyjmie nazwisko przyszłego męża?
Po studiach para przeprowadziła się do Wiednia, a następnie do Paryża, gdzie planowali rozwijać kariery. Niestety, niepowodzenia zawodowe zaczęły wpływać na ich życie prywatne, prowadząc do częstych kłótni.
- Nie zgadzały się nam nawet książki na półkach. To przez te książki się rozwiedliśmy - powiedziała Ewa Sałacka, cytowana przez swiatseriali.interia.pl.
Do Polski wrócili już osobno. Choć małżonkowie rozwiedli się w 1983 r., udało im się zachować przyjacielskie relacje.
Znalazł szczęście u boku czwartej żony
Po rozwodzie z Ewą Sałacką reżyser jeszcze w tym samym roku ponownie stanął na ślubnym kobiercu. Krzysztof Krauze doczekał się z Małgorzatą Szurmiej także dziecka. W 1999 r. drogi pary się jednak rozeszły.
Kolejną żonę Krzysztof Krauze poznał w latach 90. Nic wówczas nie wskazywało na to, że między nim a Joanną Kos narodzi się tak wielkie uczucie. Kobieta musiała być nawet długo namawiana do spotkania z reżyserem przez swojego ówczesnego męża.
Wszystko zmieniło się, gdy mąż reżyserki postanowił wyprowadzić się do Stanów Zjednoczonych, gdzie został rabinem. To właśnie wtedy Krzysztof Krauze i Joanna Kos postanowili dać sobie szansę. Reżyser miał też doskonały kontakt z jej synem.
- Często myślę, że skomplikowane związki Krzysztofa z kobietami, problemy z uporządkowaniem emocji, poczucie zagubienia wynikały z jego dzieciństwa, z braku dostatecznego kontaktu z matką - zdradziła przed laty w rozmowie z "Polityką" żona reżysera.
Zakochani nieprzypadkowo pobrali się 28 lutego 2004 r. Niedługo później zaczęli bowiem prace nad filmem "Mój Nikifor". Ukochana reżysera wspierała go także do samego końca w walce z nowotworem. Artysta zmarł 24 grudnia 2014 roku.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl