UrodaMłode jak Koreanki. Kobiece jak Francuzki

Młode jak Koreanki. Kobiece jak Francuzki

Koreanki zachowują młody wygląd znacznie dłużej niż przeciętna Europejka. Francuzki na całym świecie uchodzą za wzór kobiet z klasą. Jak to robią?

Młode jak Koreanki. Kobiece jak Francuzki
Źródło zdjęć: © Fotolia

03.01.2014 | aktual.: 03.01.2014 15:17

Koreanki zachowują młody wygląd znacznie dłużej niż przeciętna Europejka. Francuzki na całym świecie uchodzą za wzór kobiet z klasą. Jak to robią?

W Korei rynek kosmetyczny zdominowany jest przez kosmetyki pielęgnacyjne. Zupełnie inaczej niż w Europie, gdzie zdecydowanie więcej wydaje się na kosmetyki do makijażu. To nie tajemnica, że przeciętna Polka preferuje doraźne tuszowanie niedoskonałości, zamiast podjęcia konsekwentnej walki o zdrową skórę.

Oczyszczanie po koreańsku

- To może szokować, ale przeciętna Koreanka używa 18 kosmetyków do pielęgnacji twarzy. W Azji codzienna pielęgnacja obejmuje od 6 do 10 kroków, na które składa się przede wszystkim oczyszczanie twarzy olejem, tonizowanie, nakładanie serum, następnie emulsji, kremu pielęgnacyjnego, kremu pod oczy i na końcu kremu BB - wyjaśnia Agnieszka Bauer ze sklepu z oryginalnymi koreańskimi kosmetykami.

Koreanki ogromną wagę przywiązują do dogłębnego oczyszczania skóry, stąd praktykują oczyszczanie dwuetapowe. Do zmywania makijażu i kremów BB używają olejów. W drugiej kolejności stosują łagodną piankę lub żel do mycia twarzy, dzięki czemu ostatecznie rozprawiają się z ewentualnymi pozostałościami zanieczyszczeń, przeciwdziałając tym samym zatykaniu porów w skórze i powstawaniu zaskórników.

Ma me mi mo mu

W Korei, podobnie jak w Japonii, wklepywanie kosmetyków zazwyczaj odbywa się poprzez masaż twarzy. Technik jest wiele i kobiety często eksperymentują w poszukiwaniu najlepszej metody. Dodatkowo, popularne są ćwiczenia ujędrniające twarz, np. mówienie 10 razy pod rząd "ma me mi mo mu", a także opluskiwanie twarzy na przemian zimną i gorącą wodą, co poprawia krążenie krwi.

Opalanie się czy chodzenie do solarium jest czymś nie do pomyślenia. Jak wiadomo, promieniowanie słoneczne przyspiesza starzenie się skóry oraz powoduje alergie i zaburzenia pigmentacji, czyli pojawianie się plam i przebarwień.

- Koreanki bardzo serio traktują ochronę przeciwsłoneczną, używają codziennie kremów z bardzo wysokimi filtrami UVA/UVB, a latem chodzą po ulicach z parasolkami chroniącymi je przed słońcem - wyjaśnia Bauer.

Młode i szczupłe

Koreańczycy uchodzą za jeden z najszczuplejszych narodów świata. Ich dieta bogata w ryby, owoce morza, mięso i bardzo, bardzo dużo warzyw (najczęściej piklowanych) ma zbawienny wpływ nie tylko na ich figurę, ale także na cerę.

Dodatkowo, Koreanki piją bardzo dużo wody i zielonej herbaty, co wpływa na poziom nawilżenia skóry od wewnątrz. Popularne są także herbaty z liści persymony, kaki lub humry, które zawierają dużo witaminy C oraz herbata z jagód goji.

Sekrety francuskich kobiet

Mireille Guiliano to autorka książki "Francuzki nie tyją", która znalazła się na liście bestsellerów "New York Times". Pisarka zdradza w niej, dlaczego na całym świecie Francuzki uchodzą za wzór kobiet z klasą.

Jedną z tajemnic piękna Francuzek jest dbałość o cerę. Codzienna pielęgnacja i nawilżanie twarzy to sprawa podstawowa. - Sekret tkwi w prostych czynnościach i rytuałach, które nie zajmują wiele czasu i nie wymagają wiele wysiłku, a z czasem przynoszą spektakularne efekty - zapewnia Guiliano.

Kolejnym sekretem francuskich kobiet jest ich postawa i pewność siebie. Francuzki są świadome swojej kobiecości. Niezależnie od wieku są zawsze zadbane, szykowne i emanują pewnością siebie. Dzięki temu dłużej zachowują młodość.

Zapobieganie, a nie naprawianie

Zdaniem Guiliano kobiety innych narodowości zbyt szybko poddają się presji młodości i sięgają po zabiegi z zakresu medycyny i chirurgii plastycznej. Francuzki tego nie potrzebują, bo nie odczuwają tej presji.

- Dla mieszkanek Francji operacja plastyczna to ostateczność. Kobiety myślą o pewnych rzeczach z wyprzedzeniem, a ich sposobem na młodzieńczy wygląd jest zapobieganie, a nie naprawianie - wyjaśnia pisarka. - Każda kobieta jest piękna. Trzeba znaleźć to, co jest w nas najpiękniejsze, co same dostrzegamy i co nas zachwyca. Na tym bazujmy i budujmy pewność siebie. Nie trzeba się stroić w cudze piórka i odmładzać się na siłę, udając swoją córkę - dodaje autorka książki "Francuzki nie tyją".

Na podstawie PAP/(gabi/mtr), kobieta.wp.pl

ZOBACZ:

Jak zachować młody wygląd?

POLECAMY:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)