"Monkey-barring" to przykry trend w randkowaniu. Lepiej uważaj

Kiedyś nazywano to "graniem na dwa fronty". Dziś zjawisko zyskało widowiskową, niemal gimnastyczną nazwę: monkey-barring. Choć brzmi zabawnie, w praktyce okazuje się jedną z bardziej toksycznych pułapek, które mogą zrujnować relację.

Czym jest "małpowanie" w relacjach?Czym jest "małpowanie" w relacjach?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Agnieszka Woźniak

Z jednej strony wciąż trzymasz partnera za rękę, z drugiej – już chwytasz się następnej dłoni. Monkey-barring, czyli "małpowanie" w relacjach, to nowoczesna nazwa dla starego mechanizmu: unikania samotności za wszelką cenę. Choć brzmi jak niewinny żart, dla wielu par kończy się emocjonalną katastrofą.

Dlaczego "przeskakujemy" z partnera na partnera?

"Monkey-barring" to strategia unikania samotności. Osoby, które ją stosują, wolą płynnie przejść z jednego związku do drugiego, zamiast pozwolić sobie na przerwę. Jak tłumaczą eksperci, "monkey-barring pozwala płynnie przejść z jednego związku do drugiego, bez choćby chwili przerwy".

Problemy sercowe po pięćdziesiątce? Psycholożka mówi o rewolucji

Za tym zachowaniem często kryje się paniczny lęk przed byciem singlem. Dla wielu osób bycie "z kimkolwiek" wydaje się lepsze niż samotność. Jest też aspekt emocjonalny – "przeskakiwanie" daje złudne poczucie, że można ominąć całą trudną emocjonalnie część: zerwanie, dochodzenie do siebie, powrót do randkowania i w końcu znalezienie kogoś nowego.

Nie brakuje też bardziej pragmatycznych motywów: łatwiej znaleźć nowego partnera, gdy jeszcze trwa poprzednia relacja. A czasami chodzi po prostu o korzyści, które daje dotychczasowy partner: bliskość, wsparcie, poczucie stabilności, seks.

Monkey-barring – zdrada czy naturalna "strategia przetrwania"?

"Małpowanie" przybiera różne formy – od udawania singla w nowych kontaktach po całkowitą szczerość wobec obu stron. To sprawia, że granica między "sprytnym zabezpieczeniem się" a zdradą jest wyjątkowo płynna.

Dla jednych zdradą jest dopiero pocałunek, dla innych już sama intencja. Granice są płynne, a skutki często podobne: nadwyrężone zaufanie i poczucie, że było się jedynie "etapem przejściowym".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Co naprawdę stało się z Brittany Murphy? Pojawiają się nowe teorie
Co naprawdę stało się z Brittany Murphy? Pojawiają się nowe teorie
Problemy z widzeniem, zasłabnięcia. Gardias długo czekała na diagnozę
Problemy z widzeniem, zasłabnięcia. Gardias długo czekała na diagnozę
Wylęgarnia kleszczy. Jeśli są w domu, to chowają się właśnie tam
Wylęgarnia kleszczy. Jeśli są w domu, to chowają się właśnie tam
Wrzuć listek do kopca. Dla kretów to fetor nie do wytrzymania
Wrzuć listek do kopca. Dla kretów to fetor nie do wytrzymania
"Działał mi na nerwy". Nie wiedziała, że to początki demencji
"Działał mi na nerwy". Nie wiedziała, że to początki demencji
Ewa Kasprzyk cała w złocie. Postawiła na kontrowersyjny trend, spójrzcie na jej stopy
Ewa Kasprzyk cała w złocie. Postawiła na kontrowersyjny trend, spójrzcie na jej stopy
Wybrała się do sauny w dniu tylko dla kobiet. Przeżyła prawdziwy koszmar
Wybrała się do sauny w dniu tylko dla kobiet. Przeżyła prawdziwy koszmar
Piękne imię wymiera. Od siedmiu lat nie nadano go żadnej Polce
Piękne imię wymiera. Od siedmiu lat nie nadano go żadnej Polce
Syn Wonsa jest z Anną Muchą. Mówi, jak wyglądają wspólne święta
Syn Wonsa jest z Anną Muchą. Mówi, jak wyglądają wspólne święta
Kaczorowska nosi "znienawidzone" kozaki. Kiedyś były szczytem obciachu
Kaczorowska nosi "znienawidzone" kozaki. Kiedyś były szczytem obciachu
Moda na takie kołnierze wraca? Od sukienki księżnej Kate trudno oderwać wzrok
Moda na takie kołnierze wraca? Od sukienki księżnej Kate trudno oderwać wzrok
Polka wylądowała w szpitalu w USA. Pokazała rachunek
Polka wylądowała w szpitalu w USA. Pokazała rachunek