"Monkey-barring" to przykry trend w randkowaniu. Lepiej uważaj
Kiedyś nazywano to "graniem na dwa fronty". Dziś zjawisko zyskało widowiskową, niemal gimnastyczną nazwę: monkey-barring. Choć brzmi zabawnie, w praktyce okazuje się jedną z bardziej toksycznych pułapek, które mogą zrujnować relację.
Z jednej strony wciąż trzymasz partnera za rękę, z drugiej – już chwytasz się następnej dłoni. Monkey-barring, czyli "małpowanie" w relacjach, to nowoczesna nazwa dla starego mechanizmu: unikania samotności za wszelką cenę. Choć brzmi jak niewinny żart, dla wielu par kończy się emocjonalną katastrofą.
Dlaczego "przeskakujemy" z partnera na partnera?
"Monkey-barring" to strategia unikania samotności. Osoby, które ją stosują, wolą płynnie przejść z jednego związku do drugiego, zamiast pozwolić sobie na przerwę. Jak tłumaczą eksperci, "monkey-barring pozwala płynnie przejść z jednego związku do drugiego, bez choćby chwili przerwy".
Problemy sercowe po pięćdziesiątce? Psycholożka mówi o rewolucji
Za tym zachowaniem często kryje się paniczny lęk przed byciem singlem. Dla wielu osób bycie "z kimkolwiek" wydaje się lepsze niż samotność. Jest też aspekt emocjonalny – "przeskakiwanie" daje złudne poczucie, że można ominąć całą trudną emocjonalnie część: zerwanie, dochodzenie do siebie, powrót do randkowania i w końcu znalezienie kogoś nowego.
Nie brakuje też bardziej pragmatycznych motywów: łatwiej znaleźć nowego partnera, gdy jeszcze trwa poprzednia relacja. A czasami chodzi po prostu o korzyści, które daje dotychczasowy partner: bliskość, wsparcie, poczucie stabilności, seks.
Monkey-barring – zdrada czy naturalna "strategia przetrwania"?
"Małpowanie" przybiera różne formy – od udawania singla w nowych kontaktach po całkowitą szczerość wobec obu stron. To sprawia, że granica między "sprytnym zabezpieczeniem się" a zdradą jest wyjątkowo płynna.
Dla jednych zdradą jest dopiero pocałunek, dla innych już sama intencja. Granice są płynne, a skutki często podobne: nadwyrężone zaufanie i poczucie, że było się jedynie "etapem przejściowym".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl