"Mam superrzadkiego raka". Pracował niemal do końca
Marcin Pawłowski przez lata był twarzą TVN-u. Jego heroiczną walkę o powrót do zdrowia śledziła niemal cała Polska. Dziennikarz był zresztą aktywny zawodowo niemal do samego końca. 30 września przypada 54. rocznica urodzin prezentera, który na zawsze zapisał się w pamięci widzów.
Marcin Pawłowski urodził się 30 września 1971 r. w Kielcach. Dziennikarstwo miał niemal we krwi. Jego ojcem był bowiem Antoni Pawłowski, który związany był m.in. z "Gazetą Wyborczą".
Kiedy wydawało się, że świat stoi przed Marcinem Pawłowskim otworem, usłyszał druzgocącą diagnozę. Dziennikarz zachorował na złośliwy nowotwór narządów miękkich, który bardzo rzadko atakuje dorosłych. On jednak postanowił się nie poddawać.
Monika Olejnik otworzyła się na temat choroby. Mówi, jak zareagowała, kiedy usłyszała diagnozę
Dziennikarz z krwi i kości
Jego kariera rozwijała się dynamicznie – od pracy w radiu, przez Telewizję Polską, aż po TVN, gdzie stał się symbolem nowoczesnego dziennikarstwa. Marcin Pawłowski jako prowadzący "Faktów", zyskał zaufanie widzów dzięki profesjonalizmowi i spokojowi, z jakim przekazywał najważniejsze informacje dnia.
W 2002 r. Marcin Pawłowski dowiedział się, że zachorował na nowotwór. - Rozmawiałem z lekarzem. Mam superrzadkiego raka. Widzisz, jaki jestem wyjątkowy? Nawet chorobę wybrałem sobie oryginalną. Jest nas w kraju dwóch, może trzech takich - powiedział w rozmowie z korespondentką RMF FM Aleksandrą Bajką.
Dziennikarz postanowił jednak nie ukrywać swojej choroby przed widzami. Pierwsze pół roku poświęcił na leczenie. Później jednak zdecydował się wrócić do pracy. Jego walka z rakiem była transmitowana niemal na żywo – prowadził programy, nawet gdy choroba odbierała mu siły.
- Winien jestem państwu słowo wyjaśnienia. Widzimy się po raz pierwszy po półrocznej przewie. Trudno też nie zauważyć, że nieco się zmieniłem. To prawda, jestem chory, a ważną częścią walki z moją chorobą jest dla mnie praca, dlatego postanowiłem do niej wrócić. Rozumieją to moi lekarze, szefowie, koleżanki, koledzy. Mam nadzieję, że zrozumiecie także państwo - powiedział w pierwszym po powrocie wydaniu "Faktów".
Marcin Pawłowski do końca pozostał aktywny zawodowo. Dziennikarz po raz ostatni wystąpił w "Faktach" 10 września 2004 r. Niestety 20 listopada, czyli zaledwie dwa miesiące później, Pawłowski zmarł.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.