Zamiast do zlewu, wylej pod tuje. Odżyją po zimie

Uprawa tui nie wymaga skomplikowanych zabiegów. Te popularne rośliny, wyróżniające się bujnym, zielonym ulistnieniem, zadowolą się podstawowymi zabiegami pielęgnacyjnymi.

Regularne podlewanie tui jest kluczowe, lecz dla optymalnego wzrostu zaleca się stosowanie organicznych nawozów, które z łatwością można przygotować samodzielnie w domu.

Według doświadczonych ogrodników odpowiednim okresem na sadzenie tui jest czas od wczesnej wiosny aż do późnej jesieni. Istotne jest, aby zapewnić im żyzną i dobrze przepuszczalną glebę, choć są one w stanie zaaklimatyzować się w niemal każdym rodzaju podłoża, z wyjątkiem piaszczystego i gliniastego.

Jakie nawozy są dla nich odpowiednie?

Ekologicznym nawozem dla tui może być woda po gotowaniu warzyw (np. do sałatki jarzynowej). Wywar zawiera składniki takie jak fosfor, magnez i azot, które wspierają zdrowy wzrost tych roślin. Po ostudzeniu wodę można przelać do konewki, a następnie podlać nią ziemię wokół tui. Należy pamiętać jednak, aby taka woda była wolna od przypraw, które mogą zaszkodzić roślinom.

Fusy po kawie, które często lądują w koszu, mogą być korzystne dla roślin. Ich zastosowanie prowadzi do zwiększenia przepuszczalności gleby oraz jej delikatnego zakwaszenia, co sprzyja roślinom iglastym, szczególnie takim jak tuje, które najlepiej rozwijają się w kwaśnym lub lekko kwaśnym pH. Należy jednak zaznaczyć, że najbardziej skuteczne są fusy pochodzące ze świeżo zmielonej kawy.

Zobacz też: Pozbądź się z ogrodu. Uprawa jest w Polsce przestępstwem

Ciepłą wiosną i latem, gdy temperatury są wysokie, tuje mogą potrzebować częstszego podlewania, zazwyczaj od 2 do 4 razy w tygodniu, szczególnie jeśli uprawiane są na lekkiej i piaszczystej glebie, która szybciej traci wilgoć.

W okresie upałów tuje mogą wymagać nawet codziennego podlewania, szczególnie jeśli rosną w pełnym słońcu. Najlepszą porą na podlewanie są wczesne poranki lub późne popołudnia. Trzymanie się tej zasady pozwala zminimalizować ryzyko uszkodzenia liści i korzeni.

W miesiącach jesiennych zaleca się ograniczenie podlewania i przygotowywanie tui do zimowego spoczynku. Pod koniec sezonu wegetacyjnego, gdy spadnie aktywność wzrostowa roślin, warto zaplanować ostatnie, obfite podlewanie przed nastaniem mrozów. To zapewnia odpowiedni poziom wilgoci w glebie na zimę oraz chroni korzenie przed ewentualnym wyschnięciem.

Czytaj także: Bije na głowę tuje. Odgrodzi od sąsiadów niczym szczelny mur

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.