Pozbądź się z ogrodu. Uprawa jest w Polsce przestępstwem
Jeszcze kilka lat temu można było dławisza sadzić swobodnie, jednak w 2022 r. wolność się skończyła. Roślina trafiła na listę zakazanych.
Odpowiednie organy monitorują obecność nieendemicznych gatunków roślin w Polsce i Unii Europejskiej, dbając, by niebezpieczne importy nie miały u nas racji bytu. Z tego tytułu w 2022 r. dławisz okrągłolistny (łac. Celastrus orbiculatus) został wpisany na listę inwazyjnych gatunków obcych, które stanowią zagrożenie dla Unii Europejskiej. Oznacza to, że jego uprawa jest nielegalna i może być traktowana jako przestępstwo.
Dławisz jest rośliną niezwykle ekspansywną, co sprawia, że często pojawia się w ogrodach i żywopłotach. Jest łatwy w uprawie, jednak jego ekspansywność może stanowić zagrożenie dla innych roślin - jak sama nazwa wskazuje, "dławi" inne rośliny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Konwalie – piękne, ale trujące
Jego obecność w ogrodach stała się problematyczna głównie w kontekście rozporządzeń unijnych, które zakazują wprowadzenia, przemieszczania czy hodowania roślin uznawanych za inwazyjne na terenie UE.
Lista roślin zakazanych
Zakazy dotyczące uprawy niektórych roślin wynikają z ich inwazyjności, która zagraża lokalnym ekosystemom. Inwazyjne gatunki mają potencjał do rozprzestrzeniania się i przekształcania miejscowych siedlisk oraz tłumienia natywnej fauny i flory. W roku 2022 Unia Europejska nałożyła takie ograniczenia na dławisza okrągłolistnego, znanego z szybkiego wzrostu i zdolności do "zdławienia" sąsiadujących roślin.
Lista inwazyjnych gatunków obcych obejmuje m.in. barszcz Sosnowskiego, rdestowiec japoński czy kolczurka klapowata. Osobom, które zdecydują się na uprawę zakazanych roślin, mogą grozić poważne konsekwencje: areszt lub grzywna pieniężna, która sięga nawet kilku tysięcy złotych.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.