Oglądają ukradkiem. Nieodwracalne zmiany w mózgu

Kiedy w 2013 roku rozpoczynano badania nad uzależnieniem od pornografii, wielu specjalistów podważało wagę tego problemu. Brak formalnej klasyfikacji zaburzenia sprawiał, że był on bagatelizowany.

Dziś uzależnienie od pornografii stanowi wyzwanie dla specjalistów z dziedziny psychologii, psychiatrii i medycyny.

Prof. dr hab. Mateusz Gola, psycholog i neurokognitywista z Instytutu Psychologii PAN i University of California San Diego, podkreśla: - Dawniej pornografia nie była dostępna tak łatwo, szybko i właściwie bez żadnych ograniczeń. Dziś każdy może z niej korzystać, kiedy chce, jak chce i w dowolnym miejscu - mówi w rozmowie z "Newsweekiem".

Statystyki mówią same za siebie: od 50 do 77 proc. mężczyzn i jedna trzecia kobiet ogląda filmy lub zdjęcia pornograficzne przynajmniej raz w miesiącu. Dla większości z nich jest to naturalna forma realizacji potrzeb seksualnych. Jednak dla pewnej grupy ludzi pornografia staje się sposobem na radzenie sobie ze stresem, a nadmierne jej używanie prowadzi do problemów w relacjach i zaniedbywania obowiązków.

Zespół badawczy prof. Goli przeprowadził pionierskie badania nad neuronalnymi mechanizmami uzależnienia od pornografii. Badania wykazały, że w funkcjonowaniu mózgu osób uzależnionych od pornografii widać zmiany podobne do tych obserwowanych u osób uzależnionych od alkoholu czy hazardu.

- Porównaliśmy objętość kory czołowej dorosłych osób uzależnionych od alkoholu, hazardu oraz poszukujących terapii w związku z nałogowym korzystaniem z pornografii. Każda z nich miała mniej szarych komórek, fachowo nazywanych substancją szarą, w korze przedczołowej niż rówieśnicy bez nałogów – wyjaśnia prof. Gola.

Jak podkreśla, nałogowe korzystanie z pornografii zmienia sposób funkcjonowania wielu różnych obszarów mózgu powiązanych z motywacją i uczeniem się. Badania z udziałem nastolatków pokazują, że ci, którzy mają wyższy poziom lęku i depresji, korzystają z pornografii w sposób bardziej problemowy niż ich beztroscy rówieśnicy.

Ciekawym odkryciem było też zaobserwowanie mniejszej objętości substancji szarej w korze przedniego zakrętu obręczy.

– Na podstawie tego badania nie potrafimy jednak odpowiedzieć na pytanie, czy zmiany w objętości substancji szarej zaszły pod wpływem nadmiernego korzystania z pornografii, hazardu lub alkoholu, czy mózg tych osób był zbudowany inaczej i dlatego wpadły one w uzależnienie – mówi prof. Gola.

Osoby z anhedonią, czyli zmniejszoną zdolnością do odczuwania przyjemności, są bardziej podatne na uzależnienie od pornografii. Prof. Gola wyjaśnia: - Szybciej uzależniają się też osoby z anhedonią, których przeciętne rzeczy mniej cieszą i wobec tego ich układ dopaminergiczny w mózgu jest bardziej wyczulony na rzeczy ponadprzeciętne. Ich mózg dosyć szybko te ponadprzeciętne rzeczy wyłapuje i się do nich przywiązuje.

Źródło: Newsweek.pl

Jesteśmy ciekawi twojej opinii. Wypełnij ankietę dotyczącą zdrowego stylu życia. Znajdziesz ją TUTAJ.