Okradziona przez partnera. Influencerka mówi, jak oszukał ją eks
Nadia Długosz najpierw została oszukana przez najbliższą osobę, a teraz walczy o zwrot innej pożyczki. - Zostałam okradziona przez swojego partnera i sprawa skończyła się w sądzie. Teraz walczę o pieniądze, które pożyczyłam komuś z dobrej woli - wyjawiła influencerka.
Nadia Długosz jest znana przede wszystkim jako była współautorka popularnego kanału Beksy na YouTube, który prowadziła razem z Olą Nowak. Po zakończeniu tej wspólnej drogi rozpoczęła karierę solo, dzieląc się w sieci swoim życiem prywatnym i zawodowym. Influencerka znana jako "Nadjowa" zgromadziła duże grono fanów - na Instagramie obserwuje ją ponad 600 tysięcy osób.
"Zostałam okradziona"
W najnowszym wywiadzie Nadia Długosz otwarcie mówi o tym, że padła ofiarą partnera-oszusta. Influencerka przyznaje, że sprawa trafiła do sądu. Jak sama podkreśla, doświadczenie to było dla niej dużym zaskoczeniem, bo nie spodziewała się znaleźć w takiej sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niebezpieczne SMS-y. Ekspert radzi, co robić, by nie stracić pieniędzy
- Zostałam okradziona przez swojego partnera i sprawa skończyła się w sądzie. Teraz walczę o pieniądze, które pożyczyłam komuś z dobrej woli. Nie spodziewałam się, że kiedyś będę w takiej sytuacji, ale uważam, że trzeba o tym mówić głośno. Kobiety również są ofiarami takich sytuacji. Mam nadzieję, że uda mi się odzyskać pieniądze - przekazała Nadia Długosz w wywiadzie dla shownews.pl. Influencerka zaznacza, że sprawa jest nadal w toku i dotyczy wysokiej kwoty. - To były duże pieniądze. Jak uda mi się wyjść z tej sytuacji, to podzielę się z kobietami swoimi sposobami - dodała w rozmowie z shownews.pl.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl