Płakała z tęsknoty za czekoladą!
Shakira, która niedawno przyznała się do tego, że swoje krągłości zaakceptowała dopiero po spotkaniach z terapeutą, przyznaje, że jest uzależniona od jedzenia. Szczególnie słodyczy.
Shakira, która niedawno wyznała, że swoje krągłości zaakceptowała dopiero po spotkaniach z terapeutą, przyznaje, że jest uzależniona od jedzenia. Szczególnie słodyczy. Dlatego bardzo źle znosi wszelkie ograniczenia dietetyczne. Zdarza się, że odmawia sobie pewnych smakołyków, kiedy chce zgubić kilka kilogramów, ale wtedy cierpi i za dnia i w nocy. Bo śni o ukochanych przekąskach…
- Kocham czekoladę. Jestem od niej uzależniona. Wiecie, kiedy sobie to uzmysłowiłam? Tuż przed rozpoczęciem zdjęć do teledysku „She Wolf”. Cały miesiąc zajął mi powrót do formy. Tańczyłam, ćwiczyłam i musiałam trzymać się ścisłej diety – jadłam tylko rybę, szpinak i specjalnie przygotowywane desery z tofu. Po raz pierwszy w życiu zaczęłam wtedy śnić o czekoladzie i cieście i zawsze budziłam się ze łzami w oczach.
Dlatego zaraz po zakończeniu pracy na planie, Shakira pozwoliła sobie na prawdziwą ucztę:
- Kiedy skończyliśmy zdjęcia do teledysku poszłam do kawiarni w Los Angeles i za jednym posiedzeniem zjadłam pięć kawałków ciasta czekoladowego!