"Wygrałam pieniądze i męża". Przed ślubem podpisali intercyzę

Anna Karczmarczyk i Pascal Litwin poznali się na planie programu "Taniec z gwiazdami", w którym aktorka występowała. W 2018 r. roku para stanęła na ślubnym kobiercu. Ten wyjątkowy dzień poprzedziła jednak ważna decyzja, jaką było podpisanie intercyzy. W podcaście "Call me mommy" gwiazda po raz pierwszy otworzyła się na ten temat.

Intercyza to temat, który potrafi rozgrzać do czerwoności. Dla niektórych to po prostu praktyczne zabezpieczenie majątku, gdyby życie postanowiło zaskoczyć niespodziankami. Dla innych to jednak symbol, który rzuca cień na zaufanie w związku. Anna Karczmarczyk przyznała, że dla niej oraz jej ukochanego decyzja ta była oczywista.

- Chcieliśmy ją mieć z racji tego, że mamy pewne cele i plany. W momencie, kiedy jedno z nas założy firmę i powinie się nóżka, a to będą duże pieniądze, to jesteśmy uratowani, bo drugie zostaje ze wszystkim, co ma. Nawet jeśli jakiś projekt się nie powiedzie, coś pójdzie nie tak i jednemu siądzie bank na mieszkanie czy samochód... - stwierdziła aktorka.

Karczmarczyk jednocześnie zaznaczyła, że intercyza nie ma nic wspólnego z uczuciami pary. - To są dla mnie kwestie typowo biznesowe. Dla nas to było coś oczywistego, bo planujemy ze sobą spędzić całe życie i nie podlega to żadnej wątpliwości.

Aktorka postanowiła także zabrać głos w sprawie kontrowersji związany z intercyzą. -To jest dokument, który ma cię zabezpieczyć i to nie chodzi o to, że teraz będzie "nie ufam swojemu mężowi, on chce wziąć moje pieniądze". Jeżeli wchodzicie w małżeństwo, to nie powinniście mieć takich myśli w głowie. Albo kochasz, albo nie kochasz. Jak masz takie myśli — to nie jest człowiek dla ciebie, nie twórz z nim rodziny. Decydujesz się przejść z nim wspólnie przez życie, więc jak w ogóle taka myśl może przyjść do głowy - dodała.

Czytaj też: Anna Karczmarczyk o macierzyństwie. Szczere wyznanie aktorki

Anna Karczmarczyk wystąpiła w 5. edycji "Tańca z gwiazdami". To zresztą właśnie tam poznała swoją drugą połówkę. - Ja wygrałam program, ja wygrałam pieniądze i ja wygrałam męża (...). Pascal był wtedy drugim reżyserem montażu - zdradziła w rozmowie ze Światem Gwiazd aktorka.

Zakochani nie ukrywali, że długo starali się o dziecko. - W pewnym momencie ten seks robi się mechaniczny, bo robimy dziecko. Bo przecież jesteśmy zdrowi, dlaczego my nie możemy mieć dziecka, chcemy, wszystko jest okej. (...) A wtedy mój ginekolog mówi tak: Ania, zapomnijcie o tym dziecku, nie ma dziecka, będzie, to będzie, nie będzie, to nie będzie - też dobrze - przyznała Karczmarczyk w podcaście "Rozmowy w dresie".

W 2021 r. parze udało się jednak spełnić marzenie o potomku.

Czytaj też: Nie bała się szczerości. Anna Karczmarczyk o samotności matek

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.