Anna Karczmarczyk o macierzyństwie. Szczere wyznanie aktorki
Anna Karczmarczyk należy do grona aktorek, które z powodzeniem łączą karierę zawodową z życiem rodzinnym. Choć zazwyczaj stroni od publicznego dzielenia się szczegółami swojej prywatności, tym razem zrobiła wyjątek. W szczerej rozmowie opowiedziała o macierzyństwie i emocjach, które towarzyszyły jej po narodzinach dziecka.
Anna Karczmarczyk dała się poznać szerszej publiczności już w 2009 roku, gdy zagrała jedną z głównych ról w filmie "Galerianki" Katarzyny Rosłaniec. Produkcja wywołała spore emocje i na długi czas wpisała młodą aktorkę w grono najbardziej obiecujących talentów polskiego kina.
Od tamtej pory Karczmarczyk wystąpiła w wielu znanych tytułach, takich jak "Dziewczyny z Dubaju" czy "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa", a także w popularnych serialach "Na Wspólnej", "M jak miłość" i "Na dobre i na złe".
Wkrótce widzowie zobaczą ją w zupełnie nowej roli. Aktorka zagra główną bohaterkę w serialu "Czarna śmierć", którego premiera zaplanowana jest na listopad w Telewizji Polskiej.
Zaczynały karierę, kiedy były dziećmi. Teraz same mają już dzieci
Anna Kaczmarczyk o macierzyństwie. "To samotność"
Choć o życiu prywatnym Anny Karczmarczyk wiadomo niewiele, w rozmowie z Agatą Reszko w podcaście "Call me mommy" aktorka postanowiła opowiedzieć o doświadczeniach związanych z byciem mamą. Przyznała, że macierzyństwo to dla niej jedna z najpiękniejszych, ale zarazem najtrudniejszych ról w życiu.
- Macierzyństwo to samotność. To wielka i głęboka rzeka samotności. I w jak wspaniałej relacji byśmy nie byli, jak cudownego małżonka czy żony byśmy nie mieli - każdy ma swoją samotność. Macierzyństwo jest tą samotnością, bo mamy całkowicie rozwalony układ hormonalny, nie wiemy, co się dzieje, nasze ciało cierpi, bo się regeneruje. Mamy małego człowieka, którego życie od nas zależy, mamy miliardy dziwnych myśli w głowie - wyznała.
- Cały ten okres po porodzie jest hardkorem, nie mówię, że złym, bo nie chodzi o to, że to jest coś dobrego lub złego. Raczej chodzi o to, że to jest coś nieoczekiwanego i nie da rady się na to przygotować, bo każda z nas przeżywa ten okres zupełnie inaczej. Nikt nie siedzi w naszych głowach i nikt nie wie, co się dzieje z naszym ciałem, oprócz nas samych, więc tu taka rada: polubmy swoją samotność - wtedy będzie łatwiej - dodała.
Karczmarczyk nie ukrywa, że jej droga do macierzyństwa nie była prosta. Aktorka przez dwa lata starała się o dziecko, zanim w 2021 roku na świecie pojawiła się jej upragniona pociecha. Mimo że aktorka nie zdradziła płci ani imienia, z jej wypowiedzi wyraźnie wynika, że macierzyństwo jest dla niej jednym z najważniejszych i najbardziej poruszających etapów w życiu.
Przyszłego męża poznała w "Tańcu z gwiazdami"
Aktorka i jej mąż, Pascal Litwin, poznali się w 2016 roku podczas pracy przy programie "Taniec z gwiazdami". W tym samym czasie Karczmarczyk w parze z Jackiem Jeschke zdobyła Kryształową Kulę. Litwin pracował wtedy przy produkcji show, a ich znajomość z planu, początkowo czysto zawodowa, z biegiem czasu przerodziła się w bliską relację, która trwa do dziś.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.