GotowaniePrzepisyPodróżuj, jedz i... chudnij

Podróżuj, jedz i... chudnij

Podróżuj, jedz i... chudnij
Źródło zdjęć: © 123RF

16.07.2012 15:10, aktual.: 03.09.2018 15:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Podczas urlopu trudno odmówić sobie przyjemności spróbowania kuchni krajów, które odwiedzamy. Nic dziwnego, że wracamy z wakacji nie tylko bogatsze o wrażenia, ale i o… kilogramy. A wcale tak nie musi być! Sprawdź, co możesz i powinnaś jeść podczas wakacyjnych podróży, żeby nie utyć?

We Francji: nie żałuj przypraw!

Bagietka i żółty ser - te symbole francuskiej kuchni nie należą do niskokalorycznych. A jednak Francuzki są szczupłe! Jedną z tajemnic ich szczupłej sylwetki jest zamiłowanie do ziół i przypraw, bez których nie może obyć się żadne danie. Do zup, mięsa, warzyw i ryb siekają świeżą bazylię, rozmaryn, estragon, tymianek, majeranek. Lubią też wzbogacać smak papryką, pieprzem cayenne i posiekanym imbirem. Żadne danie nie obędzie się też bez musztardy. Przyprawy te to naturalne termogeniki. Powodują zwiększenie wydatków energetycznych, przyśpieszają przemianę materii oraz pobudzają wydzielanie enzymów spalających tłuszcz. Zioła i przyprawy nie tylko zapewniają bogactwo smaków, ale ułatwiają trawienie cięższych potraw i potrafią oszukać podniebienie. Poza tym pozwalają zmniejszyć ilość soli, która sprzyja zatrzymywaniu wody w organizmie i powoduje czasowy przyrost wagi. Podczas wakacji we Francji nie żałuj więc przypraw!

W Hiszpanii: zajadaj się „gazpacho”!

Ten hiszpański chłodnik jest niezastąpiony podczas gorącego lata, gdy temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza. Podstawą „gazpacho” są pomidory, które mają mało kalorii, bo aż w 90 proc. składają się z wody. Ich zaletą jest też niewielki indeks glikemiczny. Poza pomidorami dodaje się: ocet, oliwę, czosnek, paprykę, zielone ogórki. Wiele potraw hiszpańskiej kuchni zawiera soczewicę i ciecierzycę, które są bogate w białko. Aby je strawić, organizm musi zużyć więcej energii, co przyśpiesza spalanie tłuszczu. Jedz też oliwki. Chociaż mają dużo kalorii, według najnowszych badań wspomagają odchudzanie. Pełno w nich kwasów jednonienasyconych (MUFA), które pomagają zrzucić zbędny tłuszczyk.

W Turcji: pij dużo jogurtu!

Jogurtowi przypisuje się tureckie pochodzenie. Warto więc podczas wakacji w Turcji skorzystać z jego odchudzających właściwości. Zawarte w nim szczepy żywych kultur bakterii doskonale regulują pracę jelit, dzięki czemu odchudzanie staje się łatwiejsze. Jogurt z dodatkiem czosnku, mięty, świeżych ogórków, natki łagodzi smak pikantnych potraw. Ayran przyrządzony z jogurtu i lekko osolonej wody orzeźwia i wspomaga przemianę materii. Sos jogurtowy dodaje się do zup, gulaszów i ciast.

Włochy - nie rezygnuj z makaronu!

Włoska kuchnia nie obejdzie się bez makaronu… I choć wciąż pokutuje pogląd, że jest on tuczący - nie musisz się obawiać. Ale tylko wtedy, gdy zrezygnujesz z zawiesistych i tłustych sosów. Sam makaron zawiera bowiem niewielką ilość tłuszczów, ale dopiero w połączeniu z tłustymi sosami stanowi bombę kaloryczną. Ponadto makaron ma niski indeks glikemiczny, a więc na dłużej zapewnia uczucie sytości niż potrawy z wysokim IG. Aby skorzystać z odchudzających właściwości makaronu, zamiast z tłustym sosem jedz go z tuńczykiem, chudym mięsem, warzywami strączkowym, pomidorami.

Grecja - królestwo musaki

Jedzenie w Grecji to uczta dla oka oraz podniebienia i trudno nie ulec pokusie skosztowania moussaki czy innych greckich smakołyków. Na szczęście dużo w niej warzyw i ryb. Staraj się wybierać potrawy, które mają mniej kalorii: jak dolmadakia (liście winorośli nadziewane ryżem i warzywami), yemista - pieczone, nadziewane warzywa, tzatziki - jogurt z ogórkiem i czosnkiem czy sałatkę grecką. A jeśli nie możesz oprzeć się greckiej kuchni, staraj się zjeść pół porcji!

mpi/(kg)

Źródło artykułu:WP Kobieta
wakacjekaloriewycieczka