Pokazał, w jakim stanie turyści porzucili mieszkanie. "Najgorsi goście"

Wynajem krótkoterminowy to dla wielu dodatkowe źródło dochodu. Nigdy jednak nie wiadomo, w jakim stanie gospodarz zastanie swoje lokum. Nick Kynaj pokazał na TikToku, jak wyglądał lokal po wizycie turystów.

W takim stanie turyści zostawili mieszkanie
W takim stanie turyści zostawili mieszkanie
Źródło zdjęć: © East News

Zdarza się, że goście zostawią po sobie prawdziwe pobojowisko, które trzeba posprzątać przed przyjazdem kolejnych osób. Z taką sytuacją musiał się zmierzyć Nick Kynay.

- Dzień z życia gospodarza Airbnb. Byłem w szoku, gdy wszedłem po pobycie tych gości. Wygląda na to, że postanowili urządzić sobie imprezę sylwestrową, mimo że wyraźnie powiedziałem, że imprezy są zabronione. Łazienkę zostawili w fatalnym stanie, ale najgorsze było jeszcze przede mną. Na szczęście zabrałem ze sobą dodatkowe środki czystości - powiedział gospodarz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Hotel oferuje "testowanie pokoi" na Wielkanoc

- Byłem przerażony tym, co zastałem w reszcie domu. To chyba najgorsi goście, jakich kiedykolwiek miałem. Zawsze jestem gotowy do sprzątania, ale nie do czegoś takiego - stwierdził wprost.

Zaczął się nawet zastanawiać, czy w ogóle chce kontynuować przyjmowanie osób w swoim domu. Wiedział, że doprowadzenie wszystkiego do porządku zajmie mu kilka godzin.

Dom pełen był porozrzucanych śmieci, kartonów po jedzeniu, resztek dekoracji sylwestrowych. Gospodarz mnóstwo czasu musiał poświęcić na pozbieranie śmieci oraz usunięcie walającego się wszędzie złotego confetti. W mieszkaniu nazbierał kilka dużych worków śmieci.

Co ciekawe, komentarze pod nagraniem wcale nie były jednoznaczne. O ile część użytkowników TikToka zgadza się z tym, że pozostawienie po sobie mieszkania lub domu w takim stanie jest absolutnie nieakceptowalne, o tyle duża część przypomniała, że Airbnb do kosztów wynajmu często dolicza niemałą kwotę za sprzątanie, która może wynosić nawet 100 dolarów.

Jak należy się zachować, wynajmując krótkoterminowo?

Warto mieć świadomość, że wynajem krótkoterminowy różni się od pobytu w hotelu. Jeżeli mieszkanie posiada regulamin, goście powinni go przestrzegać. Często ujęte są w nim takie kwestie, jak cisza nocna, korzystanie z udogodnień czy liczba osób, jaka może przebywać w danym lokalu mieszkalnym.

Dodatkowo goście powinni dbać o nieruchomość i sprzęt, jaki się w niej znajduje, a gdy zaistnieje problem, zgłaszać go niezwłocznie. Właściciele często do kwoty wynajmu doliczają kaucję w obawie przed zniszczeniami. Jeśli do uszkodzeń nie dojdzie, kaucja wraca do najemcy.

Bez względu na to, czy znajdujemy się w kraju, czy za granicą, warto zapoznać się z informacjami o lokalnych przepisach, które właściciele nieruchomości zwykle przygotowują dla swoich gości. Regulacje te dotyczą na przykład segregacji odpadów, parkowania czy korzystania z niektórych sprzętów.

Najwięcej kontrowersji budzi sprawa sprzątania. Podejście jest różne. Najczęściej w przypadku najmu krótkoterminowego goście powinni pozostawić nieruchomość w takim stanie, w jakim ją zastali. Na właścicielach spoczywa obowiązek zadbania o kwestie higieniczne. Mogą zająć się tym samodzielnie, zlecić sprzątanie pojedynczej osobie albo podpisać umowę z firmą sprzątającą. To wszystko ma jednak przełożenie na koszty.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)