Była z nim do końca. Po diagnozie Damięcki mówił: to nie jest wyrok śmierci
17 listopada 2025 roku mijają dwa lata od śmierci Macieja Damięckiego. Aktor, legenda polskiego kina i teatru, przez ponad cztery dekady dzielił życie z Joanną. To jej trosce i determinacji zawdzięczał wczesne wykrycie groźnej choroby.
W tym artykule:
Choć aktor kojarzony z rolami w "Ciele" czy "Rozmowach kontrolowanych" mierzył się w ostatnich latach z poważną chorobą, do samego końca emanował optymizmem, czerpiąc siłę z miłości bliskich: dzieci Matyldy i Mateusza oraz niezastąpionej żony, Joanny. Była nie tylko towarzyszką życia, ale i aniołem stróżem, który zadbał o to, by Maciej Damięcki w porę zajął się swoim zdrowiem. To dzięki jej determinacji i trosce aktor podjął kluczowe decyzje dotyczące profilaktyki, które – jak sam przyznawał – mogły uratować mu życie.
Miłość, która przetrwała dekady – historia Macieja Damięckiego
Maciej Damięcki swoją pierwszą, młodzieńczą miłość przeżywał w latach 70., jednak związek z Anitą Dymszówną nie przetrwał prób życia. Para rozwiodła się w 1977 roku, a późniejsze lata przyniosły wiele trudnych doświadczeń. Mimo tego aktor nie tracił nadziei na prawdziwe szczęście.
Kiedy w latach 80. na drodze Macieja Damięckiego stanęła Joanna Stankiewicz, od razu wiedzieli, że to coś więcej niż przelotne zauroczenie. Ich miłość rozwijała się szybko i wkrótce para stanęła na ślubnym kobiercu. Joanna, właścicielka agencji aktorskiej i producentka, stała się drugą żoną aktora i matką ich dwojga utalentowanych dzieci: Mateusza i Matyldy Damięckich. Ich związek niemal od początku był pełen uczucia i wzajemnego wsparcia.
"Męża bardzo często nie było i ciężar wychowania – co on zresztą zawsze podkreśla – spadał na mnie. Myśmy postanowili, że pierwsze 10 lat będę z dziećmi i nie pójdę do pracy. Oczywiście imałam się różnych zajęć, bo nie można być tylko w pieluchach. A przypomnę, że wtedy były tylko tetrowe" – wspominała Joanna Damięcka w rozmowie z Onetem.
Maciej Damięcki i rola żony w walce o zdrowie
Wielu aktorów otwarcie mówi o swojej pracy, rzadziej jednak dzielą się prywatnymi problemami zdrowotnymi. Maciej Damięcki był wyjątkiem – dzięki wsparciu żony udało mu się stawić czoła trudnej chorobie. W 2013 roku para opowiedziała w programie "Dzień dobry TVN" o zmaganiach aktora z rakiem prostaty.
"To nie jest wyrok śmierci. Oczywiście, najlepiej, jeśli się złapie tę chorobę w stadium początkowym. Trzeba się oddać w ręce fachowca, który wie, co w tym przypadku robić. Ja w swoim przypadku miałem tak, że akurat miałem próby, przedstawienia i pogodziłem jedno z drugim – naświetlania" – mówił Maciej Damięcki wprost.
To Joanna była tą osobą, która dbała o to, aby jej mąż nie odkładał badań na później. Zauważyła, że mężczyźni często wstydzą się badań profilaktycznych, podczas gdy kobiety regularnie dbają o swoje zdrowie.
"Żona uświadomiła mi, że każdy człowiek powinien dbać o zdrowie. Kobiety robią sobie badania cytologiczne co roku, a my, mężczyźni, PSA. Tylko tyle! Dla nas są to krępujące badania, bo dotyczą miejsc intymnych. Chłopcy wychowywani są tak, żeby o pewnych rzeczach po prostu nie mówić. Warto to zmienić" – przyznał aktor w rozmowie z Onetem.
Maciej Damięcki mimo choroby czerpał radość z życia. Towarzyszyła mu rodzina, przyjaciele i oczywiście żona. Para pojawiała się razem na premierach teatralnych i filmowych, ostatni raz w 2022 roku na spektaklu "Prezent urodzinowy" w warszawskim Teatrze Capitol. Zawsze wspierali się nawzajem i pokazywali, że miłość może trwać ponad cztery dekady, niezależnie od trudności. Aktor zmarł 17 listopada 2023 roku w wieku 79 lat.