Moda modą, ale przy wyborze stroju warto kierować się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem. – Nie każdy fason pasuje wszystkim kobietom – zwraca uwagę stylistka Ania Marciniak. W niektórych ubraniach wyglądamy mało kobieco, niezgrabnie i po prostu brzydko. Ale to nie wszystko. W naszej szafie z pewnością jest również odzież, której nie cierpią mężczyźni.
Moda modą, ale przy wyborze stroju warto kierować się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem. – Nie każdy fason pasuje wszystkim kobietom – zwraca uwagę stylistka Ania Marciniak. W niektórych ubraniach wyglądamy mało kobieco, niezgrabnie i po prostu brzydko. Ale to nie wszystko. W naszej szafie z pewnością jest również odzież, której nie cierpią mężczyźni.
Polki lubią modę, ale nie są jej niewolnicami – według badań takie podejście do najnowszych trendów ma blisko połowa z nas. Z analiz przeprowadzonych na zlecenie ekskluzywnej marki odzieżowej BGN wynika, że wolimy same decydować, co kupujemy i w czym chodzimy. Aż 80 proc. Polek łączy w zestawy ubrania z różnych kolekcji – wyłącznie według własnych upodobań. Czasem potrafimy się jednak zagalopować, czego potwierdzeniem są słowa Susanny Constantine, stylistki znanej z programu „Trinny i Susannah”. Ekspertka wzięła pod lupę styl Polaków i uznała, że… nie potrafimy się ubrać.
Tekst: Ewa Podsiadły-Natorska (epn/pho)
Legginsy
Osobista stylistka i kreator wizerunku Ania Marciniak z Warszawy podkreśla, że każda z nas ma inną figurę oraz inną osobowość, dlatego pasują nam różne rzeczy. – Źle wyglądamy w ubraniach za małych lub, jeśli mamy kobiece kształty, za dużych i workowatych. Ale jednocześnie w tych samych ubraniach kobiety bardzo szczupłe prezentują się doskonale – zauważa stylistka. Co zatem wyrzuć z szafy?
Legginsy są wciąż bardzo modne. Niestety, nie pasują każdemu.To fason bezlitosny dla naszych figur. - Legginsy mogą się obronić, w zależności od tego, z czym je zestawimy. Mężczyźni zdecydowanie wolą łączenie ich z sukienkami lub tunikami niż spódnicami. I mają rację, zestaw ze spódniczką pasuje tylko długonogim – zauważa Ania Marciniak. Krótkie, pełne nogi w legginsach wyglądają fatalnie.
Na zdjęciu Marysia Sadowska w legginsach.
Spodnie z obniżonym krokiem
Zdaniem Ani Marciniak mężczyźni ich u nas nie cierpią. Wyglądamy w nich mało kobieco, niezgrabnie i do tego w męskich oczach dość zabawnie. Poza tym trudno jest stworzyć naprawdę udaną stylizację w połączeniu ze spodniami tego typu. Ostrożnie również z pumpami, które są taką samą pułapką dla naszego wyglądu.
Na zdjęciu Gwen Stefani w pumpach.
Ogrodniczki
Trzeba mieć naprawdę świetną figurę (i odpowiedni wzrost!), aby dobrze się w nich prezentować. Ogrodniczki to dla większości kobiet gol samobójczy. Są bezkształtne, ukrywają piersi, wcięcie w talii, linię bioder, optycznie skracają nogi. Poza tym mężczyznom nie podobają się kobiety w ogrodniczkach. 39-letni Rafał: – Trudno mi sobie wyobrazić, żeby jakakolwiek kobieta mogła w tych spodniach dobrze wyglądać.
Na zdjęciu Justyna Sieńczyłło w ogrodniczkach.
Botki i rzymianki
Sandały-rzymianki skracają nogi i zdaniem naszej rozmówczyni większość kobiet nieumiejętnie je nosi. Podobnie jest z botkami. Tylko niektóre z nas mogą sobie pozwolić na noszenie rzymianek czy botków do czegoś innego niż spodnie. Masz zastrzeżenia do swojej figury? To nie są buty dla ciebie. Poza tym – jak twierdzi Ania Marciniak – za rzymiankami i botkami również nie przepadają panowie.
Na zdjęciu Agata Buzek w botkach.
Ponczo
To ta część garderoby, w której wyglądamy fatalnie, jeśli nieumiejętnie ją zestawimy z resztą ubrań. Jak zatem sprawić, aby w ponczo prezentować się modnie i kobieco? – Wybierając luźną górę, pamiętajmy o bardziej dopasowanym dole i na odwrót – podpowiada osobista stylistka. – Nie da się ukryć, że w ponczo najlepiej wyglądają panie o pięknych nogach, nawet jeśli mają okrąglejsze biodra. Pokazując nogi, jesteśmy kobiece i seksowne. Szczupłe kobiety powinny zestawić ponczo z rurkami, minispódniczką lub tuniką z legginsami – dodaje nasza rozmówczyni.
Na zdjęciu Magdalena Cielecka w ponczo.
Wielkie okulary
Okulary-muchy są oczywiście modne. Ale to nie oznacza, że pasują każdej z nas. - Z badań wynika, że panowie nie przepadają za wielkimi okularami typu mucha u kobiet – zaznacza Ania Marciniak. Okulary należy bowiem dobierać do kształtu i rysów twarzy, a obowiązujące trendy powinny być na drugim miejscu. - Będziecie modne i spodobacie się ukochanemu, jeśli okulary zostaną idealnie do was dopasowane – podkreśla stylistka.
Na zdjęciu Anna Mucha w okularach.
Buty emu
Co jeszcze nie służy naszemu wizerunkowi? Przede wszystkim wystające stringi i źle dobrane majtki, które prześwitują przez jasne spodnie. Kombinezon to kolejna część garderoby, która wymaga idealnej figury. Podobnie jest z butami typu emu, które skracają nogi i nie są kobiece. Mogą je uratować tylko rurki albo legginsy, które pasują wyłącznie długonogim i szczupłym paniom.
Na zdjęciu Agnieszka Włodarczyk w butach emu.
Jak wygląda kobieta idealna?
Z badań portalu eDarling.pl wynika, że zdaniem mężczyzn kobiety najlepiej wyglądają w sukienkach w subtelne groszki albo uwodzicielskich, kobiecych kreacjach w stylu femme fatale. Mężczyznom podobają się także panie w różowych i jeansowych sukienkach. Najbardziej lubiane przez mężczyzn kobiece buty to typ peep toe na wysokich obcasach. Panowie stwierdzili, że te części garderoby są idealne na randkę.
Na zdjęciu Joanna Jabłczyńska w sukience w grochy.
Tekst: Ewa Podsiadły-Natorska (epn/pho)
