Syn umarł mu na rękach. Tak dziś mówi o tragedii sprzed lat

Bartłomiej Topa w przeszłości przeżył ogromną tragedię - jego syn zmarł wkrótce po narodzinach. Teraz aktor wraca do tamtych wydarzeń w książce, otwierając się na temat bólu, straty i życia po tragedii.

TopaSyn Bartłomieja Topy zmarł krótko po narodzinach
Źródło zdjęć: © AKPA
Dominika Pająk

Bartłomiej Topa i malarka Agata Rogalska tworzyli związek, który wzbudzał duże zainteresowanie mediów. Ich relacja była pełna uczuć. Niestety, los wystawił ich na ogromną próbę. Para doczekała się dwóch synów, jednak młodszy z nich, Kajetan, przyszedł na świat w 2004 r. z poważną wadą serca i zmarł niedługo później. Jak mówił aktor, "na jego rękach". To bolesne doświadczenie mocno odbiło się na ich relacji i ostatecznie doprowadziło do rozstania. Z czasem Bartłomiej Topa zaczął układać swoje życie na nowo. Dziś jest w związku z Gabrielą Mierzwiak, z którą wychowuje córki bliźniaczki.

"To był krzyk"

Już 28 października 2025 roku swoją premierę będzie miała książka Beaty Biały pt. "Męskie gadanie 2". Autorka ponownie rozmawia z mężczyznami, przedstawiając ich poruszające historie. Jednym z bohaterów publikacji jest właśnie Bartłomiej Topa, który szczerze opowiedział o tym, jak trudno było mu pogodzić się ze stratą syna. Fragmenty książki opublikował fakt.pl.

- To był bunt totalny. Teraz, kiedy wracam do tego myślą, ogarnia mnie wzruszenie. Bo widzę tamtego siebie - w tym bólu, w tej niezgodzie. To był krzyk. Bolesny, ludzki krzyk. Taki, który nie domaga się wyjaśnień, ale po prostu wybucha - z ciała, z trzewi, z rozpaczy. Krzyk, na który czasami dajemy sobie przyzwolenie. A czasami nie - wyjaśnił.

Bartłomiej Topa: "Blichtr show biznesu jest sztucznie napędzany"

Aktor podzielił się również refleksją na temat życia po śmierci i tego, co może nas czekać po drugiej stronie. - Nie chcę mówić tu w kategoriach nieba czy piekła. Nie chodzi mi o religijne formy - wschodnie czy chrześcijańskie. Każda kultura ma swój sposób mówienia o tym, co jest poza życiem. Ale ja wierzę, że coś poza tą ziemską domeną istnieje. I że nasza obecność tutaj nie jest jedyną ani ostateczną formą bycia - wyznał.

"Nie chcę już czekać. Chcę żyć"

Mimo bolesnych doświadczeń Bartłomiej Topa postanowił zawalczyć o siebie i o swoje życie. Jak przyznaje, dziś nie chce tracić czasu - stara się czerpać z każdego dnia i funkcjonować jak najlepiej, nawet wtedy, gdy bywa trudno. - Bo to wszystko, ta gotowość do życia - zaczyna się od najprostszych rzeczy. Od decyzji, by wstać z łóżka. Umyć twarz. Zrobić śniadanie. Pójść na spacer. Kopnąć piłkę. Wejść na scenę. Każdy gest jest aktem woli. I nawet jeśli ta wola czasem słabnie, to przecież trudno jest nieustannie. Trudno jest prawie zawsze. Ale mimo to wstajemy. I robimy swoje - dodał. - Nie chcę już czekać. Na nic. Chcę żyć. Bo na co czekać? - podsumował.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Klub Świadomej Konsumentki
Klub Świadomej Konsumentki © WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Zuchwała kradzież w Luwrze. Dyrektorka pod presją
Zuchwała kradzież w Luwrze. Dyrektorka pod presją
Masz takie ślady po skarpetkach? Flebolog stawia sprawę jasno
Masz takie ślady po skarpetkach? Flebolog stawia sprawę jasno
"Żałuję" znała cała Polska. Potem Flinta zniknęła na lata
"Żałuję" znała cała Polska. Potem Flinta zniknęła na lata
Ciągle śpisz na lewym boku? Eksperci odkryli skutek uboczny
Ciągle śpisz na lewym boku? Eksperci odkryli skutek uboczny
Rosjanka weszła do Auchan w Polsce. "Pierwszy raz w życiu widziałam"
Rosjanka weszła do Auchan w Polsce. "Pierwszy raz w życiu widziałam"
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Waniliowe paznokcie królują tej jesieni. Kobiety szaleją na ich punkcie
Waniliowe paznokcie królują tej jesieni. Kobiety szaleją na ich punkcie
Wsuń pod maskę auta. Dla kun nie ma gorszego zapachu
Wsuń pod maskę auta. Dla kun nie ma gorszego zapachu
Miała problem z alkoholem. Ewa Skibińska szczerze o nałogu
Miała problem z alkoholem. Ewa Skibińska szczerze o nałogu
Powstrzymaj się, zanim chwycisz za grabie. Oto powód
Powstrzymaj się, zanim chwycisz za grabie. Oto powód
Został ekshumowany. Żona zabrała głos po decyzji rodziny
Został ekshumowany. Żona zabrała głos po decyzji rodziny
Jadwiga Barańska zmarła rok temu. "Odeszła z pogodą na twarzy"
Jadwiga Barańska zmarła rok temu. "Odeszła z pogodą na twarzy"