Przyłapali go na czułościach. Aż huczy od plotek
Od pewnego czasu po sieci krążyły pogłoski o tym, że Paweł Deląg i Dorota Goldpoint są parą. Najnowsze zdjęcia paparazzi oraz relacja anonimowego informatora mają to potwierdzać.
Paweł Deląg przyłapany na randce
"Dorotę Goldpoint i Pawła Deląga trafiła strzała Amora" - wieści "Super Express", opisując ostatnie spotkanie aktora i projektantki, która ubiera m.in. Agatę Dudę. Trudno wyciągnąć inne wnioski, przyglądając się fotografiom, opublikowanym w tabloidzie. Relacja osoby, która w tym samym czasie znajdowała się w warszawskiej restauracji, co rzekoma para, tylko dodaje pikanterii. Wszystko wydarzyło się na Saskiej Kępie.
Zobacz też: Patrycja Markowska i Paweł Deląg uchodzili za parę idealną. Ich drogi szybko się rozeszły
Informator nie ma wątpliwości - to miłość
Anonimowy informator "Super Expressu" doniósł, że tego popołudnia Paweł Deląg i Dorota Goldpoint nie mogli od siebie oderwać wzroku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy Dorota Goldpoint i Paweł Deląg mają się ku sobie?
"Cały czas byli wpatrzeni w siebie. Paweł wręcz przeszywał Dorotę wzrokiem, ona posyłała mu uśmiechy. Widać, że doskonale czują się w swoim towarzystwie" - relacjonuje.
To niejedyna sytuacja, w której Deląg i Goldpoint zostali przyłapani na czułościach. Tydzień wcześniej para miała razem imprezować w klubie nocnym znajdującym się na terenie Fabryki Norblina w centrum Warszawy.
"Byłem w szoku, że dojrzali ludzie mają w sobie tyle energii. Widać między nimi wyjątkowy magnetyzm. Jeśli w życiu są tak dopasowani do siebie jak na parkiecie, to na pewno się ze sobą nie nudzą" - przyznał pracownik lokalu.
Deląg nie ukrywa, że nie jest już singlem
Warto przypomnieć, że Paweł Deląg był gościem podcastu Piotra Kędzierskiego i Kuby Wojewódzkiego. Gospodarze zapytali aktora, który przyznał, że jest w nowym związku, czy jest szczęśliwy. - Myślę, że tak - stwierdził Deląg.
Nie zdradził wówczas, kim jest wybranka jego serca. Pozwolił sobie jednak na rozmyślania o tym, czym jest prawdziwa miłość.
- Wydaje mi się, że prawdziwe zakochanie zdarza się raz, może dwa razy w życiu. Że myślisz "nerkę wyjmę", "dam się zastrzelić", "nie wyobrażam sobie życia bez ciebie". To jest naprawdę potem ciężki nokaut, kiedy się okazuje, że nie - tłumaczył.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
