Uzależniamy swoje szczęście od rodziny? Dr Ewa Woydyłło-Osiatyńska stawia sprawę jasno
Nie bez powodu mówi się, że rodziny się nie wybiera. Wiele osób uzależnia od niej też swoje szczęście. Czy aby na pewno powinniśmy to robić? W końcu nie zawsze zgadzamy się ze wszystkim, co robią lub mówią nasi bliscy. - Każda rzecz, która jest okropna, ona ma jakąś dobrą stronę, natomiast naszą rzeczą jest odpowiedzialność za swoje życie, a nie za kogoś i jeżeli w twojej rodzinie sprzeczka kończy się np. obrażalstwem, to trzeba to zmienić, bo to jest patologia. To jest toksyna i ludzie to czują, tylko myślą, że tak musi być - powiedziała w programie "Balans" dr Ewa Woydyłło-Osiatyńska.