Roladki lukrecjowe
Lukrecja nie jest szczególnie wyczuwalna, natomiast mięso nabiera niezwykłego smaku, ciepłego i aksamitnego. Warto wypróbować ten przepis.
Jest 50 razy słodsza niż cukier i od dawna stosuje się ją jako dodatek do żywności. Lukrecja najczęściej kojarzy się z czarnymi jak smoła cukierkami. Ale sprawdza się nie tylko w słodyczach, bo posiada także inne właściwości. Jak udowadnia Patrycja Wnorowska, autorka bloga "Smakołyki alergika", doskonale komponuje się z mięsem.
Blogerka podkreśla, że w tym przepisie lukrecja nie jest szczególnie wyczuwalna, natomiast mięso nabiera niezwykłego smaku - ciepłego i aksamitnego. Warto dodać, że korzeń lukrecji od tysięcy lat wykorzystuje się do celów leczniczych. Doceniane jest m.in. jego działanie antyalergiczne, immunostymulujące, przeciwłojotokowe, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, moczopędne, antyobrzękowe, antyoksydacyjne i łagodzące.
Składniki: polędwiczka (nieduża), sól i pieprz do smaku, 1/2 łyżeczki sproszkowanej lukrecji (najpierw należy zawinąć ją w papier do pieczenia i rozbić na pył tłuczkiem do mięsa), tłuszcz do podsmażenia mięsa (u nas masło klarowane).
Mięso pokroić na plastry, rozbić i posypać przyprawami. Zrolować roladki i spiąć wykałaczkami. Obsmażyć na tłuszczu, przełożyć do garnka, podlać wodą i udusić do miękkości, ok. 30 minut. Powstały sos zagęścić i polać nim mięso.
Zobacz również:
Najlepsze diety