Rozstali się po 21 latach. Nigdy nie wzięli ślubu

Leszek Lichota i Ilona Wrońska poinformowali publicznie o rozstaniu. Aktorzy byli ze sobą przez 21 lat, tworząc "rzymskie małżeństwo". "Papier" nie był dla nich ważny. - Ślub to złudne poczucie bezpieczeństwa - mówił Lichota.

Leszek Lichota i Ilona WrońskaLeszek Lichota i Ilona Wrońska
Źródło zdjęć: © AKPA
Aleksandra Lewandowska

"W związku z licznymi zapytaniami o wspólne wywiady chcielibyśmy poinformować was, że od kilku miesięcy nie jesteśmy już prywatnie parą i nie mieszkamy razem, ale nadal razem pracujemy i prowadzimy nasz glamping. (...) Skupmy się na pozytywach" - brzmi oficjalne oświadczenie pary, zamieszczone na instagramowym profilu Leszka Lichoty.

Leszek Lichota i Ilona Wrońska rozstali się

Leszek Lichota i Ilona Wrońska byli razem od 2003 roku. Poznali się na planie serialu "Na Wspólnej" i od tamtej pory byli niemal nierozłączni. Ich relacja szybko przerodziła się w coś więcej niż tylko zawodową współpracę. Choć od początku była między nimi chemia, zaufanie budowali stopniowo.

- Na pewno od razu była chemia. Jednak nie zakochuję się bez bliższego poznania drugiej osoby. Jestem dość ostrożna w sprawach męsko-damskich. Leszek musiał zdobyć moje zaufanie - mówiła Ilona Wrońska w rozmowie z Interią.

Dzieci Ilony Wrońskiej nie chodzą do szkoły. Aktorka zdradza, jak to na nich wpłynęło

Para żyła w "rzymskim małżeństwie", czyli w związku bez formalnego ślubu. - Po ślubie ludzie przestają się starać! Do momentu sakramentalnego "tak" jest w związku jakaś niepewność, furtka. Ślub to złudne poczucie bezpieczeństwa - wyjaśnił aktor w "Grazii". W podobnym tonie wypowiadała się Ilona Wrońska, która mówiła, że kluczem do udanego związku jest codzienna praca i wzajemny szacunek, a nie formalności.

Jedyną sytuacją, w której rozważali formalizację, były kwestie prawne, np. dostęp do dokumentów w razie hospitalizacji. - Jeśli któreś z nas wylądowałoby w szpitalu i to drugie miałoby utrudniony dostęp do dokumentów, wtedy okazałoby się, po co te formalności. Ale to bariery, które sami sobie narzucamy. Poza tą jedną sferą jestem naprawdę tradycyjny - tłumaczył Lichota.

Dzieci i wspólny biznes

Lichota i Wrońska wychowują wspólnie dwoje dzieci: Nataszę i Kajetana. Konsekwentnie chronią ich prywatności. Mimo rozstania wciąż prowadzą wspólny biznes - glamping "Forrest Glamp" w Beskidzie Niskim.

- Znalazłem tutaj ciszę i spokój, o jakie trudno już w Bieszczadach, gdzie przyjeżdża dużo turystów. Kupiliśmy prawie 2-hektarową polanę, pełną krzaków i chaszczy, gdzie trudno było przejść, ale od razu czuliśmy, że to miejsce ma duży potencjał - opowiadał Leszek Lichota w rozmowie z portalem Biznes i Styl.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Ważny zabieg w październiku. Wiosną nie będzie ani jednego szkodnika
Ważny zabieg w październiku. Wiosną nie będzie ani jednego szkodnika
Jest znany jako "Dr. Pluskwa". Tak mówi o zarobkach
Jest znany jako "Dr. Pluskwa". Tak mówi o zarobkach
Jedyna Polka w Konkursie Chopinowskim. Zaapelowała do słuchaczy
Jedyna Polka w Konkursie Chopinowskim. Zaapelowała do słuchaczy
"Pewni w sieci". Rusza 4. edycja kampanii edukacyjnej
"Pewni w sieci". Rusza 4. edycja kampanii edukacyjnej
Poznał ją, gdy była nastolatką. Została jego drugą żoną
Poznał ją, gdy była nastolatką. Została jego drugą żoną
Zagrał "znachora". Tak wyglądały jego ostatnie miesiące
Zagrał "znachora". Tak wyglądały jego ostatnie miesiące
Ten masaż działa jak lifting. Mówi się o nim "Kobido 2.0"
Ten masaż działa jak lifting. Mówi się o nim "Kobido 2.0"
Kupiła dom. Pokazała wnętrza. "Poszukiwania trwały rok"
Kupiła dom. Pokazała wnętrza. "Poszukiwania trwały rok"
Wcześnie została babcią. Była gwiazda TVN miała 34 lata
Wcześnie została babcią. Była gwiazda TVN miała 34 lata
Urodziny spędziła w szpitalu. "Przeszłam zabieg laparoskopowy"
Urodziny spędziła w szpitalu. "Przeszłam zabieg laparoskopowy"
To nie jest kuna. Gdy zauważysz, trzeba działać szybko
To nie jest kuna. Gdy zauważysz, trzeba działać szybko
Na łożu śmierci mówił o Kaźmierskiej. "To była jego ostatnia prośba"
Na łożu śmierci mówił o Kaźmierskiej. "To była jego ostatnia prośba"