Rumer Willis jak kopia słynnej mamy

Rumer Willis to córka Bruce’a Willisa i Demi Moore. 28-latka coraz bardziej przypomina swoją mamę. Właśnie opublikowała w sieci zdjęcie w obcisłej różowej sukience (pierwszy slajd). Gdyby nie charakterystyczne tatuaże, można się pomylić i stwierdzić, że to Demi.
Portal afterplasticsurgery.com donosi, że uroda Rumer nie jest tylko zasługą genów. Miała poprawić kształt swojej szczęki. Od dawna narzekała w wywiadach, że wyrazistą szczękę ma po słynnym ojcu. Eksperci z portalu przypisują jej również upodobanie do zastrzyków z kolagenem, którym rzekomo wypełnia usta. Podobno powiększyła piersi o co najmniej jeden rozmiar.

Jakiś czas temu Rumer brała udział w amerykańskiej edycji programu "Taniec z gwiazdami". W jednym z odcinków popłakała się i wyznała, że przez całe dzieciństwo musiała zmagać się z dokuczliwymi i złośliwymi uwagami od kolegów i koleżanek.
- Wciąż porównywali mnie do mojej pięknej mamy i krytykowali. Wmawiali mi, że wyglądam jak mężczyzna - powiedziała.

Rumer cieszy się metamorfozą i chętnie publikuje swoje odważne zdjęcia na portalach społecznościowych. Zobaczmy, jak wygląda na czerwonym dywanie, a jak na co dzień.

MaRina: znam swoją wartość i nie poddaję się

Get the look

Rumer Willis to córka Bruce’a Willisa i Demi Moore. 28-latka coraz bardziej przypomina swoją mamę. Właśnie opublikowała w sieci zdjęcie w obcisłej różowej sukience (pierwszy slajd). Gdyby nie charakterystyczne tatuaże, można się pomylić i stwierdzić, że to Demi.
Portal afterplasticsurgery.com donosi, że uroda Rumer nie jest tylko zasługą genów. Miała poprawić kształt swojej szczęki. Od dawna narzekała w wywiadach, że wyrazistą szczękę ma po słynnym ojcu. Eksperci z portalu przypisują jej również upodobanie do zastrzyków z kolagenem, którym rzekomo wypełnia usta. Podobno powiększyła piersi o co najmniej jeden rozmiar.

Jakiś czas temu Rumer brała udział w amerykańskiej edycji programu "Taniec z gwiazdami". W jednym z odcinków popłakała się i wyznała, że przez całe dzieciństwo musiała zmagać się z dokuczliwymi i złośliwymi uwagami od kolegów i koleżanek.
- Wciąż porównywali mnie do mojej pięknej mamy i krytykowali. Wmawiali mi, że wyglądam jak mężczyzna - powiedziała.

Rumer cieszy się metamorfozą i chętnie publikuje swoje odważne zdjęcia na portalach społecznościowych. Zobaczmy, jak wygląda na czerwonym dywanie, a jak na co dzień.

MaRina: znam swoją wartość i nie poddaję się

Rumer Willis to córka Bruce’a Willisa i Demi Moore. 28-latka coraz bardziej przypomina swoją mamę. Właśnie opublikowała w sieci zdjęcie w obcisłej różowej sukience (pierwszy slajd). Gdyby nie charakterystyczne tatuaże, można się pomylić i stwierdzić, że to Demi.
Portal afterplasticsurgery.com donosi, że uroda Rumer nie jest tylko zasługą genów. Miała poprawić kształt swojej szczęki. Od dawna narzekała w wywiadach, że wyrazistą szczękę ma po słynnym ojcu. Eksperci z portalu przypisują jej również upodobanie do zastrzyków z kolagenem, którym rzekomo wypełnia usta. Podobno powiększyła piersi o co najmniej jeden rozmiar.

Jakiś czas temu Rumer brała udział w amerykańskiej edycji programu "Taniec z gwiazdami". W jednym z odcinków popłakała się i wyznała, że przez całe dzieciństwo musiała zmagać się z dokuczliwymi i złośliwymi uwagami od kolegów i koleżanek.
- Wciąż porównywali mnie do mojej pięknej mamy i krytykowali. Wmawiali mi, że wyglądam jak mężczyzna - powiedziała.

Rumer cieszy się metamorfozą i chętnie publikuje swoje odważne zdjęcia na portalach społecznościowych. Zobaczmy, jak wygląda na czerwonym dywanie, a jak na co dzień.

MaRina: znam swoją wartość i nie poddaję się

Rumer Willis to córka Bruce’a Willisa i Demi Moore. 28-latka coraz bardziej przypomina swoją mamę. Właśnie opublikowała w sieci zdjęcie w obcisłej różowej sukience (pierwszy slajd). Gdyby nie charakterystyczne tatuaże, można się pomylić i stwierdzić, że to Demi.
Portal afterplasticsurgery.com donosi, że uroda Rumer nie jest tylko zasługą genów. Miała poprawić kształt swojej szczęki. Od dawna narzekała w wywiadach, że wyrazistą szczękę ma po słynnym ojcu. Eksperci z portalu przypisują jej również upodobanie do zastrzyków z kolagenem, którym rzekomo wypełnia usta. Podobno powiększyła piersi o co najmniej jeden rozmiar.

Jakiś czas temu Rumer brała udział w amerykańskiej edycji programu "Taniec z gwiazdami". W jednym z odcinków popłakała się i wyznała, że przez całe dzieciństwo musiała zmagać się z dokuczliwymi i złośliwymi uwagami od kolegów i koleżanek.
- Wciąż porównywali mnie do mojej pięknej mamy i krytykowali. Wmawiali mi, że wyglądam jak mężczyzna - powiedziała.

Rumer cieszy się metamorfozą i chętnie publikuje swoje odważne zdjęcia na portalach społecznościowych. Zobaczmy, jak wygląda na czerwonym dywanie, a jak na co dzień.

MaRina: znam swoją wartość i nie poddaję się

Rumer Willis to córka Bruce’a Willisa i Demi Moore. 28-latka coraz bardziej przypomina swoją mamę. Właśnie opublikowała w sieci zdjęcie w obcisłej różowej sukience (pierwszy slajd). Gdyby nie charakterystyczne tatuaże, można się pomylić i stwierdzić, że to Demi.
Portal afterplasticsurgery.com donosi, że uroda Rumer nie jest tylko zasługą genów. Miała poprawić kształt swojej szczęki. Od dawna narzekała w wywiadach, że wyrazistą szczękę ma po słynnym ojcu. Eksperci z portalu przypisują jej również upodobanie do zastrzyków z kolagenem, którym rzekomo wypełnia usta. Podobno powiększyła piersi o co najmniej jeden rozmiar.

Jakiś czas temu Rumer brała udział w amerykańskiej edycji programu "Taniec z gwiazdami". W jednym z odcinków popłakała się i wyznała, że przez całe dzieciństwo musiała zmagać się z dokuczliwymi i złośliwymi uwagami od kolegów i koleżanek.
- Wciąż porównywali mnie do mojej pięknej mamy i krytykowali. Wmawiali mi, że wyglądam jak mężczyzna - powiedziała.

Rumer cieszy się metamorfozą i chętnie publikuje swoje odważne zdjęcia na portalach społecznościowych. Zobaczmy, jak wygląda na czerwonym dywanie, a jak na co dzień.

MaRina: znam swoją wartość i nie poddaję się

Rumer Willis to córka Bruce’a Willisa i Demi Moore. 28-latka coraz bardziej przypomina swoją mamę. Właśnie opublikowała w sieci zdjęcie w obcisłej różowej sukience (pierwszy slajd). Gdyby nie charakterystyczne tatuaże, można się pomylić i stwierdzić, że to Demi.
Portal afterplasticsurgery.com donosi, że uroda Rumer nie jest tylko zasługą genów. Miała poprawić kształt swojej szczęki. Od dawna narzekała w wywiadach, że wyrazistą szczękę ma po słynnym ojcu. Eksperci z portalu przypisują jej również upodobanie do zastrzyków z kolagenem, którym rzekomo wypełnia usta. Podobno powiększyła piersi o co najmniej jeden rozmiar.

Jakiś czas temu Rumer brała udział w amerykańskiej edycji programu "Taniec z gwiazdami". W jednym z odcinków popłakała się i wyznała, że przez całe dzieciństwo musiała zmagać się z dokuczliwymi i złośliwymi uwagami od kolegów i koleżanek.
- Wciąż porównywali mnie do mojej pięknej mamy i krytykowali. Wmawiali mi, że wyglądam jak mężczyzna - powiedziała.

Rumer cieszy się metamorfozą i chętnie publikuje swoje odważne zdjęcia na portalach społecznościowych. Zobaczmy, jak wygląda na czerwonym dywanie, a jak na co dzień.

MaRina: znam swoją wartość i nie poddaję się

Rumer Willis to córka Bruce’a Willisa i Demi Moore. 28-latka coraz bardziej przypomina swoją mamę. Właśnie opublikowała w sieci zdjęcie w obcisłej różowej sukience (pierwszy slajd). Gdyby nie charakterystyczne tatuaże, można się pomylić i stwierdzić, że to Demi.
Portal afterplasticsurgery.com donosi, że uroda Rumer nie jest tylko zasługą genów. Miała poprawić kształt swojej szczęki. Od dawna narzekała w wywiadach, że wyrazistą szczękę ma po słynnym ojcu. Eksperci z portalu przypisują jej również upodobanie do zastrzyków z kolagenem, którym rzekomo wypełnia usta. Podobno powiększyła piersi o co najmniej jeden rozmiar.

Jakiś czas temu Rumer brała udział w amerykańskiej edycji programu "Taniec z gwiazdami". W jednym z odcinków popłakała się i wyznała, że przez całe dzieciństwo musiała zmagać się z dokuczliwymi i złośliwymi uwagami od kolegów i koleżanek.
- Wciąż porównywali mnie do mojej pięknej mamy i krytykowali. Wmawiali mi, że wyglądam jak mężczyzna - powiedziała.

Rumer cieszy się metamorfozą i chętnie publikuje swoje odważne zdjęcia na portalach społecznościowych. Zobaczmy, jak wygląda na czerwonym dywanie, a jak na co dzień.

MaRina: znam swoją wartość i nie poddaję się

Rumer Willis to córka Bruce’a Willisa i Demi Moore. 28-latka coraz bardziej przypomina swoją mamę. Właśnie opublikowała w sieci zdjęcie w obcisłej różowej sukience (pierwszy slajd). Gdyby nie charakterystyczne tatuaże, można się pomylić i stwierdzić, że to Demi.
Portal afterplasticsurgery.com donosi, że uroda Rumer nie jest tylko zasługą genów. Miała poprawić kształt swojej szczęki. Od dawna narzekała w wywiadach, że wyrazistą szczękę ma po słynnym ojcu. Eksperci z portalu przypisują jej również upodobanie do zastrzyków z kolagenem, którym rzekomo wypełnia usta. Podobno powiększyła piersi o co najmniej jeden rozmiar.

Jakiś czas temu Rumer brała udział w amerykańskiej edycji programu "Taniec z gwiazdami". W jednym z odcinków popłakała się i wyznała, że przez całe dzieciństwo musiała zmagać się z dokuczliwymi i złośliwymi uwagami od kolegów i koleżanek.
- Wciąż porównywali mnie do mojej pięknej mamy i krytykowali. Wmawiali mi, że wyglądam jak mężczyzna - powiedziała.

Rumer cieszy się metamorfozą i chętnie publikuje swoje odważne zdjęcia na portalach społecznościowych. Zobaczmy, jak wygląda na czerwonym dywanie, a jak na co dzień.

MaRina: znam swoją wartość i nie poddaję się

Rumer Willis to córka Bruce’a Willisa i Demi Moore. 28-latka coraz bardziej przypomina swoją mamę. Właśnie opublikowała w sieci zdjęcie w obcisłej różowej sukience (pierwszy slajd). Gdyby nie charakterystyczne tatuaże, można się pomylić i stwierdzić, że to Demi.
Portal afterplasticsurgery.com donosi, że uroda Rumer nie jest tylko zasługą genów. Miała poprawić kształt swojej szczęki. Od dawna narzekała w wywiadach, że wyrazistą szczękę ma po słynnym ojcu. Eksperci z portalu przypisują jej również upodobanie do zastrzyków z kolagenem, którym rzekomo wypełnia usta. Podobno powiększyła piersi o co najmniej jeden rozmiar.

Jakiś czas temu Rumer brała udział w amerykańskiej edycji programu "Taniec z gwiazdami". W jednym z odcinków popłakała się i wyznała, że przez całe dzieciństwo musiała zmagać się z dokuczliwymi i złośliwymi uwagami od kolegów i koleżanek.
- Wciąż porównywali mnie do mojej pięknej mamy i krytykowali. Wmawiali mi, że wyglądam jak mężczyzna - powiedziała.

Rumer cieszy się metamorfozą i chętnie publikuje swoje odważne zdjęcia na portalach społecznościowych. Zobaczmy, jak wygląda na czerwonym dywanie, a jak na co dzień.

MaRina: znam swoją wartość i nie poddaję się

Rumer Willis to córka Bruce’a Willisa i Demi Moore. 28-latka coraz bardziej przypomina swoją mamę. Właśnie opublikowała w sieci zdjęcie w obcisłej różowej sukience (pierwszy slajd). Gdyby nie charakterystyczne tatuaże, można się pomylić i stwierdzić, że to Demi.
Portal afterplasticsurgery.com donosi, że uroda Rumer nie jest tylko zasługą genów. Miała poprawić kształt swojej szczęki. Od dawna narzekała w wywiadach, że wyrazistą szczękę ma po słynnym ojcu. Eksperci z portalu przypisują jej również upodobanie do zastrzyków z kolagenem, którym rzekomo wypełnia usta. Podobno powiększyła piersi o co najmniej jeden rozmiar.

Jakiś czas temu Rumer brała udział w amerykańskiej edycji programu "Taniec z gwiazdami". W jednym z odcinków popłakała się i wyznała, że przez całe dzieciństwo musiała zmagać się z dokuczliwymi i złośliwymi uwagami od kolegów i koleżanek.
- Wciąż porównywali mnie do mojej pięknej mamy i krytykowali. Wmawiali mi, że wyglądam jak mężczyzna - powiedziała.

Rumer cieszy się metamorfozą i chętnie publikuje swoje odważne zdjęcia na portalach społecznościowych. Zobaczmy, jak wygląda na czerwonym dywanie, a jak na co dzień.

MaRina: znam swoją wartość i nie poddaję się

Rumer Willis to córka Bruce’a Willisa i Demi Moore. 28-latka coraz bardziej przypomina swoją mamę. Właśnie opublikowała w sieci zdjęcie w obcisłej różowej sukience (pierwszy slajd). Gdyby nie charakterystyczne tatuaże, można się pomylić i stwierdzić, że to Demi.
Portal afterplasticsurgery.com donosi, że uroda Rumer nie jest tylko zasługą genów. Miała poprawić kształt swojej szczęki. Od dawna narzekała w wywiadach, że wyrazistą szczękę ma po słynnym ojcu. Eksperci z portalu przypisują jej również upodobanie do zastrzyków z kolagenem, którym rzekomo wypełnia usta. Podobno powiększyła piersi o co najmniej jeden rozmiar.

Jakiś czas temu Rumer brała udział w amerykańskiej edycji programu "Taniec z gwiazdami". W jednym z odcinków popłakała się i wyznała, że przez całe dzieciństwo musiała zmagać się z dokuczliwymi i złośliwymi uwagami od kolegów i koleżanek.
- Wciąż porównywali mnie do mojej pięknej mamy i krytykowali. Wmawiali mi, że wyglądam jak mężczyzna - powiedziała.

Rumer cieszy się metamorfozą i chętnie publikuje swoje odważne zdjęcia na portalach społecznościowych. Zobaczmy, jak wygląda na czerwonym dywanie, a jak na co dzień.

MaRina: znam swoją wartość i nie poddaję się

Rumer Willis to córka Bruce’a Willisa i Demi Moore. 28-latka coraz bardziej przypomina swoją mamę. Właśnie opublikowała w sieci zdjęcie w obcisłej różowej sukience (pierwszy slajd). Gdyby nie charakterystyczne tatuaże, można się pomylić i stwierdzić, że to Demi.
Portal afterplasticsurgery.com donosi, że uroda Rumer nie jest tylko zasługą genów. Miała poprawić kształt swojej szczęki. Od dawna narzekała w wywiadach, że wyrazistą szczękę ma po słynnym ojcu. Eksperci z portalu przypisują jej również upodobanie do zastrzyków z kolagenem, którym rzekomo wypełnia usta. Podobno powiększyła piersi o co najmniej jeden rozmiar.

Jakiś czas temu Rumer brała udział w amerykańskiej edycji programu "Taniec z gwiazdami". W jednym z odcinków popłakała się i wyznała, że przez całe dzieciństwo musiała zmagać się z dokuczliwymi i złośliwymi uwagami od kolegów i koleżanek.
- Wciąż porównywali mnie do mojej pięknej mamy i krytykowali. Wmawiali mi, że wyglądam jak mężczyzna - powiedziała.

Rumer cieszy się metamorfozą i chętnie publikuje swoje odważne zdjęcia na portalach społecznościowych. Zobaczmy, jak wygląda na czerwonym dywanie, a jak na co dzień.

MaRina: znam swoją wartość i nie poddaję się