Sharon Stone zjawiła się w Nowym Jorku na gali zorganizowanej przez American Heart Association's Go Red for Women, której głównym punktem jest koncert Red Dress Collection. Obowiązujący dress code? Wszystko w czerwieni, a to w związku z celem, którym jest pomoc kobietom z chorobami kardiologicznymi.
Słynna aktorka od lat wspiera organizację, jako że sama przeszła udar krwotoczny. Trzeba przyznać, że znana z "Nagiego instynktu" 66-latka była gwiazdą wieczoru. Przygotowane miała aż dwie stylizacje. W której wypadła lepiej?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sharon Stone dowiedziała się o sytuacji w Polsce. Nie gryzła się w język
Zachwyciła na ściance w czerwonym kombinezonie
Sharon Stone najpierw stanęła na ściance w czerwonym, mieniącym się w świetle reflektorów kombinezonie. Model charakteryzował się mocną górą w stylu trencza, wiązaniem w talii i bardzo szerokimi nogawkami. Ten krój zadziałał zdecydowanie na plus i zbudował idealne proporcje sylwetki. Gwiazda nie odmówiła sobie też srebrnej biżuterii oraz krwiście czerwonej szminki. Tak wygląda nonszalancja w stylu Hollywood.
Zobacz też: Przeszła udar. "Nie mogłam wezwać karetki"
Sharon Stone pokazała się w cekinowej sukni
Chwilę później słynna aktorka stanęła na scenie w innej stylizacji – opiętej na ciele kreacji z długim rękawem i półgolfem. Sukienka zrobiła furorę za sprawą cekinów oraz głębokiego rozcięcia, które wyeksponowało nogę. Sharon Stone dobrała do tego czerwone sandałki na szpilkach.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
