Przeszła udar. "Nie mogłam wezwać karetki"
Sharon Stone w trakcie wywiadu wróciła pamięcią do trudnych chwil. Znana aktorka przeszła udar krwotoczny. 66-latka została zapytana, co by powiedziała młodszej sobie. - Powiedziałabym: dasz radę - wyznała, łamiącym się od emocji głosem.
Sharon Stone została wyróżniona przez BBC i znalazła się na liście Kobiet Roku 2024. Z tej okazji znana aktorka zgodziła się na rozmowę z brytyjską telewizją. Jedno pytanie szczególnie poruszyło Stone. Odpowiadając na nie, walczyła ze łzami. Gwiazda wspomniała o jednym z najtrudniejszych życiowych momentów, chorobie i tym, co wówczas przeczytała w prasie.
"To już koniec"
Sharon Stone w 2001 roku dostała udaru krwotocznego. Zapytana teraz o to, co by powiedziała sobie sprzed lat, podkreśliła: - Powiedziałabym: dasz radę (...). Nie wiesz tego, ale uda ci się. Chciałabym to wiedzieć tak wiele razy - powiedziała w BBC.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Później Stone opowiedziała o chwilach, w których świadomość, że "da radę" byłaby dla niej ważna.
- Kiedy leżałam na podłodze i nie mogłam wezwać karetki. Kiedy wróciłam do domu i przeczytałam w magazynie "People", że przez 30 dni nie będzie wiadomo, czy przeżyję, czy umrę - mówiła Stone.
Jak dodała w tym samym wywiadzie, lekarze dawali jej zaledwie jeden procent szans na przeżycie. Aktorka musiała uczyć się od nowa mówić i chodzić. Do tego w tym samym czasie gwiazda zaczęła walkę z byłym mężem o opiekę nad synem. Miała też wówczas problemy finansowe.
Sharon Stone o kobietach
Sharon Stone w trakcie rozmowy z BBC odniosła się również do swojej kultowej roli w "Nagim instynkcie", która niejako zaszufladkowała gwiazdę jako symbol seksu. Aktorka postanowiła to wykorzystać w szczytnym celu i wykorzystała popularność do zebrania pokaźnych sum, które przekazała na akcje charytatywne, w tym na badania nad ADIS i HIV.
- Jestem naprawdę dumna z tego, że wykorzystałam ten wizerunek, który został wymyślony w tym filmie, że jestem naprawdę seksowna, i wykorzystałem go do walki z chorobą - zaznaczyła w wywiadzie dla BBC.
Stone powiedziała też, że dawniej w produkcjach filmowych "kobiety odgrywały fantazje mężczyzn", którzy zresztą odpowiadali za scenariusz, reżyserię, montaż, produkcję oraz dystrybucję. Teraz ulega to zmianie. Aktorka zaznaczyła, że "dochodzimy do momentu, w którym kobiety po prostu odgrywają rolę kobiet, zachowujących się realnie w danych okolicznościach".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.