GwiazdySiedziałam z Lindsay Lohan

Siedziałam z Lindsay Lohan

Siedziałam z Lindsay Lohan

Ta historia mogła się przydarzyć tylko w Hollywood. Bo tylko tam mieszkają prawdziwi bogaci celebryci, którzy są ponad instalowanie alarmów w domach i ci, którzy są na tyle naiwni, aby klucz do domu trzymać pod wycieraczką. Tylko w Hollywood mieszkają na tyle rozwydrzone nastolatki, które włamują się do domów gwiazd, a potem zyskują status gwiazd.

Ta historia mogła się przydarzyć tylko w Hollywood. Bo tylko tam mieszkają prawdziwi bogaci celebryci, którzy są ponad instalowanie alarmów w domach i ci, którzy są na tyle naiwni, aby klucz do domu trzymać pod wycieraczką. Tylko w Hollywood mieszkają na tyle rozwydrzone nastolatki, które włamują się do domów gwiazd, a potem zyskują status gwiazd.

Półtora roku temu cała Ameryka żyła sprawą nastolatków z Hollywood, którzy włamywali się do domów znanych osobistości. Robili to przy pomocy Internetu. Okazało się, że gwiazdy, takie jak np. Paris Hilton, Lindsay Lohan, Orlando Bloom, Rachel Bilson i Shia Labeouf mają na tyle mało wyobraźni, że na swoich blogach i serwisach społecznościowych umieszczają informacje, gdzie udają się danego wieczoru i z kim będą balowali. Łatwo taką gwiazdę wtedy namierzyć.

Tekst: Aleksandra Pielechaty/alp/kg

1 / 5

Skąd wziąć pieniądze na szpilki Jimmy Choo?

Obraz
© AFP

Paczka znajomych z liceum uznała, że takie newsy nie mogą się marnować. 18-latki: Rachel Lee, Diana Tamayo, Courtney Ames i Alexis Neiers to typowe dziewczyny z Hollywood. Niby blisko blichtru, który jest na wyciągnięcie ręki, ale ciągle zbyt daleko. Skąd wziąć pieniądze na okulary od Gucci, torebkę od Prady i nowe szpilki od Jimmy Choo, dokładnie takie jak ma Paris Hilton? Może spróbować je ukraść? Dziewczynom w złodziejskim procederze pomagali m.in. dziewiętnastoletni Nicholas Prugo (chłopak jednej z dziewcząt) i Ray Lopez, barman, który rozprowadzał kradziony towar.

Paczka z Hollywood namierzała domy gwiazd i bez problemów wchodziła do środka rezydencji, w których albo nie były włączone alarmy, albo klucz leżał… pod wycieraczką. Tak było w przypadku Paris Hilton. Kiedy już dostawali się do środka, brali to, co nastolatkom się podoba: markowe torebki, buty, trochę biżuterii. Potem okazało się, że nieźle się na tym dorobili. Wszystkie skradzione z celebryckich posiadłości kosztowności wycenione zostały na 6 mln. dolarów.

2 / 5

Paris Hilton

Obraz
© Eastnews

Prawdopodobnie słodka Paris czy śliczna Audrina Paltridge nie doliczyłyby się, że brakuje jej którejś z „chanelek”, a grupka nastoletnich złodziei uprawiałaby długo swoje hobby, gdyby nie nagranie z kamer, które zarejestrowało włamanie do domu Lindsay Lohan. Dziewczyny z przestępczej paczki twardo trzymały buzię na kłódkę, pierwszy złamał się Nick, który zaczął donosić na koleżanki.

Jedną z nich była Alexis Neiers. Alexis, już gdy okradała sławy, zgłosiła się na casting do reality show o życiu hollywoodzkich nastolatek. Ma dwie ładne siostry i bardzo zapobiegliwą mamusię (byłą modelkę Playboya), więc casting wygrała. Gdy telewizja E! Entertainment kręciła pierwszy odcinek reality show „Dzikie i Szalone”, do domu panien Neiers wkroczyła policja z nakazem aresztowania Alexis. Czy można było prosić o lepszy zwrot akcji? W siedzibie rozrywkowej telewizji strzeliły korki szampana: nikt nie przewidział, że scenariusz tak się potoczy. Od tej chwili reality show pokazywał, jak dziewczyny chadzają na randki, pokazują piersi i walczą z wymiarem sprawiedliwości.

3 / 5

Kourtney Kardashian

Obraz
© AFP

20-letnia Alexis trzymała się nieźle. Balowała, zajmowała się modelingiem, czasem tylko siadała na skraju łóżku, zalewając się łzami. Kamery E! Entertainment rejestrowały wszystko. To, jak mamusia Alexis oczyszcza atmosferę w domu, wachluje powietrze kadzidełkami. To, jak Alexis i jej siostra Tess zwiewają na imprezę do Cabo, mimo starań adwokata o to, aby nie opuszczały Hollywood. I to, jak dwie starsze siostry organizują dla tej młodszej Gabby imprezę urodzinową, na którą Alexis zaprasza DJ’a Paula Oakenfolda, zapominając, że jego dom też okradła. „To wielkie, ogromne nieporozumienie. Może pójdziemy się napić. Jest mnóstwo jedzenia. Bawmy się” - dukała Alexis do zdezorientowanego Oakenfolda.

W ostatnim odcinku show Alexis z pokorą przyjmuje wyrok skazujący: idzie na sześć miesięcy do więzienia. Tego samego, w którym „gościły” już Paris Hilton i Lindsay Lohan. Kourtney Kardashian nie dostała się tam za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu, bo akurat było za duże obłożenie w celach. Złodziejka gwiazd umieszczona zostaje w celi obok Lindsay Lohan, która odbywa tam kolejny tydzień swojej kary.

4 / 5

Paczka "Bling Ring"

Obraz
© AFP

Co z resztą paczki złodziei z Holywood, którą media ochrzciły „Bling Ring”? Portale plotkarskie, brukowce i gazety lokalne nie poświęcały im zbytniej uwagi. Zawrzało tylko, gdy opublikowano listę rzeczy, które „Bling Ring” podprowadzili z domów gwiazd. I tak np. Paris straciła głównie biżuterię (podczas 5 włamań), Megan Fox kilka par szpilek, a Audrina Patridge laptopa i dżinsy szyte na miarę.

5 / 5

Orlando Bloom

Obraz
© Eastnews

Proces toczył się swoim rytmem, a najbardziej cięty na złodziei był ponoć Orlando Bloom, który nie zamierzał odpuścić paczce włamywaczy swoich rolexów. Najwięcej uwagi poświęcono oczywiście Alexis, która odsiedziała tylko miesiąc zasądzonej kary i wyszła na wolność. Miała wszak tyle spraw do załatwienia: w planach była druga seria show „Dzikie i szalone”, pictorial do „Playboy’a”, ruszała linia ciuchów, sygnowanych jej nazwiskiem.

Alexis chciała też napisać książkę. Plany spaliły na panewce, bo policja, w trakcie rutynowego zatrzymania, znalazła u dziewczyny substancję podobną do heroiny. Ot, całe Hollywood: raz na wozie, raz w celi. Tylko czasem satyryk w programie rozrywkowym amerykańskiej telewizji wspomni, że cała historia z „Bling Ring” to świetny scenariusz na film. Może musical, a Lindsay Lohan powinna zagrać samą siebie!

Tekst: Aleksandra Pielechaty/alp/kg

lindsay lohanparis hiltongwiazdy

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (10)