Suknia, projektant i bridezilla
Amy Winehouse odeszła nagle, gdy większość osób przyzwyczaiła się już do jej problemów z nałogami. W trakcie krótkiej, ale intensywnej kariery artystka stworzyła wyrazisty i bardzo mocny image. Do historii mody przejdzie jej kokon z włosów, jej tatuaże, krótkie sukienki i mocna kreska nad okiem. Amy wykreowała charakterystyczny look prawdziwej księżniczki rock and rolla i ikony mody, która na długo pozostanie w pamięci.
Amy Winehouse odeszła nagle, gdy większość osób przyzwyczaiła się już do jej problemów z nałogami. W trakcie krótkiej, ale intensywnej kariery artystka stworzyła wyrazisty i bardzo mocny image. Do historii mody przejdzie jej kokon z włosów, jej tatuaże, krótkie sukienki i mocna kreska nad okiem. Amy wykreowała charakterystyczny look prawdziwej księżniczki rock and rolla i ikony mody, która na długo pozostanie w pamięci.
Modowe wystawy mogą być bardzo udane albo mogą być klapą. Gdy wystawę tworzy jedna suknia w określonym entourage’u to nie jest to ani sztuka, ani moda, tylko horror. Ponoć, gdy królowa Elżbieta II zobaczyła eksponat, uznała, że całe zajście jest przerażające i upiorne.
Mowa oczywiście o sukni Kate Middleton. Kreacja, jaką w dniu ślubu miała na sobie księżna, już od października będzie udostępniona do widoku publicznego na wystawie „A Story of Great British Design w Pałacu Buckingham. Oprócz, wycenionej na 40 tys. funtów sukni panny młodej, będzie można z bliska przyjrzeć się butom, bukietowi, tiarze z 1936 roku, pożyczonej od królowej Elżbiety oraz biżuterii księżnej. Dzięki filmowi przygotowanemu specjalnie na wystawę, zwiedzający poznają też sekrety projektowania sukni, które zdradzi sama Sarah Burton.
Dlaczego królowa uznała, że wystawa jest upiorna? Podziwiając zdjęcia z wydarzenia, też trudno nie oprzeć się takiej myśli. Czy suknia, pozbawiona ciała panny młodej zawsze kojarzyć się będzie z ubraniem pośmiertnym albo ekwipunkiem ducha? Można sobie wyobrazić, że organizatorzy i kuratorzy wystawy mieli niemały problem z wyeksponowaniem tej najważniejszej sukni roku.
Ułożyć ją na płasko w gablocie? Straciłaby urok. Dodać manekina? Jaki manekin byłby odpowiedni dla królewskiej rodziny. Zdecydowano się więc na manekina bez głowy i dlatego królową przeraził ów wystawowo-modowy koncept. Ponoć między księżną Catherine i królową Elżbieta doszło nawet do małej, ale eleganckiej sprzeczki, gdyż świeżo upieczona mężatka, broniła ekspozycji, dowodząc, że to zamierzony efekt 3D.
POLECAMY:
Czy Nicola Formichetti myśli, zanim coś powie? Kilka tygodni temu projektant zraził do siebie część branży, stwierdzając, że nie lubi pracować z grubymi ludźmi. Oczywiście bronił się później, mówiąc, że został źle zrozumiany, a jego zdanie zostało wyrwane z kontekstu, ale otoczka niesmaku pozostała. Ostatnio nadworny stylista Lady Gagi i dyrektor kreatywny marki Mugler w ostatnim wywiadzie dla Elle Collection zwierzył się, że według niego „Starzy ludzie powinni być starzy i się usunąć”.
Okazuje się, że buńczuczny Nicola miał na myśli nie wszystkich starych ludzi, ale starych projektantów: „Nie chodzi o to, aby być w branży od lat, ale aby mieć cały czas nowe pomysły” bronił swej opinii Formichetti. W tym samym wywiadzie projektant wypowiada się też o swojej przyjaciółce: „Moim i Gagi motto jest piep….ć modę. Chcemy ją zniszczyć i stworzyć na nowo”. Jak widać Formichetti jest w formie: najpierw zaatakował grubasów, potem starców – modowych wyjadaczy, a potem branże en masse. Czas na pobieranie nauk z PR-u u Galliano.
Jak dużo Kim Kardashian ma wspólnego z modą? W swojej niszy Kim jest pewnego rodzaju ikoną. Pupiasta celebrytka ciężko pracowała na swoją markę, więc jeśli teraz ktoś wykorzystuje jej wizerunek bez konsultacji z nią i bez odpowiednich apanaży, ma prawo się zdenerwować. Kim organizuje właśnie swoje wesele, więc bridezilla zaatakowała ze zdwojoną siłą. Chodzi o film reklamowy, w której firma odzieżowa Old Navy do promocji najnowszej dżinsowej kolekcji „Super CUTE” zaangażowała sobowtóra Kim, modelkę Melissę Molinaro, a cały spot reklamowy nawiązuje do image’u celebrytki.
Teraz Kim będzie się sądzić z Old Navy, a szkody własne wyceniła, jak twierdzi portal TMZ, na ok. 20 milionów dolarów. Panna Kardashian, jak wiadomo, ma głowę na karku, więc pewnie ugra coś na modowym zamieszaniu. Zadowolona jest też firma Old Navy, o której dawno nie było tak głośno. I o to chodzi w weselach: wszyscy powinni być mniej więcej szczęśliwi.