Dzieci, dewot i kilka profesjonalistek
Anja Rubik wyszła za mąż. Ciekawe, kiedy będziemy mogli spodziewać się słodkich sesji w stylu żony ze Stepford, gdzie Anja odziana w urocze sukienki od Oscara de la Renty i garsonki od Chanel podawać będzie obiad swojemu ślubnemu? Poza tym: dzieci w modzie, Tisci się modli, Riri vs Megan, a Terry robi swoje.
18.07.2011 | aktual.: 18.07.2011 15:37
Anja Rubik wyszła za mąż. Ciekawe, kiedy będziemy mogli spodziewać się słodkich sesji w stylu żony ze Stepford, gdzie Anja odziana w urocze sukienki od Oscara de la Renty i garsonki od Chanel podawać będzie obiad swojemu ślubnemu? Poza tym: dzieci w modzie, Tisci się modli, Riri vs Megan, a Terry robi swoje.
Złotą zasadą show biznesu jest teza, że najgorzej pracuje się z dziećmi i zwierzętami. W najnowszych kampaniach domów mody zwierząt nie ma, ale dzieci jest pod dostatkiem. Coraz młodsi przedstawiciele Hollywood zostają gwiazdami kampanii reklamowych domów mody. Na początku lata młodociana kowbojka z „Prawdziwego męstwa”, Hailee Steinfeld została twarzą Miu Miu. Nikt nie sądził, że ta niewinna dziewczyna pokaże taki pazur: sesja już została obwołana jedną z najbardziej udanych w tym sezonie.
Tom Ford zakochał się w siostrach Fanning. Nic dziwnego magnetyzującym spojrzeniom i elektryzującemu wdziękowi lolitek trudno się oprzeć. Siostry rozbiły fordowski bank: starsza, Dakota reklamuje najnowszy zapach od Forda „Oh, la la”, a młodsza pokazuje, że wcale nie jest taka mała, promując jesienną kampanię Marc by Marc Jacobs. Trzeba przyznać, że panna Fanning wypadła w swej roli – muzy Forda – o wiele lepiej niż dziwaczna Helena Bonham Carter, o której sesji mówi się, że to przerost formy nad treścią.
Choć Tobey Maguire już dawno przestał być chłopcem nadal myśli się o nim jako wiecznie zadowolonym z siebie młodocianym Spidermanie. I nie wiadomo, między którym oscarowym hitem Tobey stał się mężczyzną. Widać to dokładnie w najnowszej kampanii Prady, która zatrudniała aktora do promowania kolekcji jesienno - zimowej. Maguire, który pracuje właśnie z Buzem Luhrmanem nad „Wielkim Gatsbym” mówi, że jest zachwycony pracą dla Prady: „Podziwiam Miccucię i uważam ją za wielką artystkę”.
Wszyscy już wiedzą, jak bardzo Riccardo Tisci kocha Jezusa! Każda kolekcja, którą zaprojektował sycylijczyk, nosiła ślady jego oddania dla religii. Do sprzedaży trafił właśnie 60 numer magazynu „Visionaire” zredagowany przez projektanta, który wielokrotnie podkreślał swoje „religijne DNA”, oddanie Chrystusowi i z rozrzewnieniem wspominał rodzinne msze.
POLECAMY:
Największy dewot wśród projektantów obiecywał kontrasty i kontrowersje oraz kilku modowych celebrtów. I mamy: ukrzyżowaną Lara Stone, skąpaną w krwi MariaCarlę Boscono, a także samego projektanta zapamiętale ssącego sutek Mariny Abramovic. Jest w tym jakiś podtekst erotyczny, choć nikt nie umie wytłumaczyć symboliki banana, opasanego bransoletkami z napisem „Jesus loves you”. I choć pewnie Tisci będzie miał kłopoty za zbyt swobodne rozporządzanie swoją miłością do religii, to sesja zamiast podekscytowania, budzi ziewanie. I aż prosi się o pytanie: czy król jest nagi i jak właściwie prezentuje się ostania kolekcja Tisci?
Dom mody Armani właśnie ogłosił nową twarz kampanii reklamowej dla słynnej kolekcji jeansów i bielizny. Będzie nią Rihanna, która zastąpi jedną z najseksowniejszych kobiet świata, Megan Fox - twarz poprzedniej kampanii.
Jeśli chodzi o promowanie dżinsów, Armani wyznaje jedną zasadę: ma być seksownie. Dlatego denim u Włocha promowało już małżeństwo Beckhamów oraz Ronaldo i Rafael Nadal. Teraz nadszedł czas na śliczną Riri. Sesja z na wpół rozebraną Barbadoską powstanie w Nowym Jorku, a na całym świecie ukaże się już we wrześniu. Nie wiadomo tylko jeszcze, kto będzie partnerował artystce.
Terry Richardson to najbrzydszy fotograf mody, którego wdziękowi oparła się tylko nasza Anja (Rubik nie chce się rozebrać przed Terrym). Terry ostatnio jest bardzo zapracowany: to zrobi kampanię dla Mango, to pstryknie kilka zdjęć na imprezie weselnej u Kate Moss. Ostatnio zrealizował sesję dla magazynu „Vice” i do współpracy zaprosił modelki XXL – przy czym podwójne X znaczy naprawdę duże.
Najszczuplejsza z modelek waży 110 kilo i ma niezwykłe oczy. Jedenaście kobiet, różnych ras i reprezentujących odmienne style urody, bawiło się świetnie, naśladując „erotyczne” pozy topowych modelek. Jak widać rozmiar ma znaczenie: nie ważne jak spore jest ego fotografa, gdy modelki są profesjonalistkami – sesja jest zawsze udana.