Zdobyła sławę w "Mam talent". Oto jak wygląda dziś
Susan Boyle, kobieta, która swoją historią wzruszyła miliony, 1 kwietnia 2025 roku kończy 64 lata. Jej droga do sławy zaczęła się od występu w brytyjskim "Mam talent" w 2009 roku, gdzie oczarowała wszystkich swoim głosem.
Choć początkowo nikt w nią nie wierzył, dziś jest jedną z bardziej rozpoznawalnych wokalistek. Susan Boyle sprzedała miliony płyt, koncertowała na największych scenach i udowodniła, że marzenia mogą się spełnić w każdym wieku.
Niezapomniany debiut w "Mam talent"
W 2009 roku Boyle stanęła na scenie brytyjskiego programu "Mam talent". Nikt wtedy nie spodziewał się, że niepozorna kobieta, ubrana w prostą sukienkę, z niemodną fryzurą i nieśmiałym uśmiechem, w jednej chwili zawładnie sercami publiczności. Jednak gdy zaczęła śpiewać "I Dreamed a Dream" z musicalu "Les Misérables", sala zamarła. Jej głos był potężny, pełen emocji i pasji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jan Kliment o "Mam Talent" i jurorach: "Tam brakuje kogoś od tańca"
To był moment, który przeszedł do historii. Publiczność nagrodziła ją owacją na stojąco, a jurorzy nie kryli wzruszenia. Mimo że Boyle ostatecznie zajęła drugie miejsce w programie, to właśnie ona stała się jego największą gwiazdą.
- Nigdy nie zapomnę tego dnia. Choć moja zasługa polega na tym, że zgłosiłam się i zostałam wybrana – mówiła kobieta, wspominając swój przełomowy występ.
Sukces, który przerósł oczekiwania
Po programie kariera Susan nabrała zawrotnego tempa. Jej debiutancki album "I Dreamed a Dream" stał się światowym hitem, sprzedając się w 14 milionach egzemplarzy w ciągu 14 miesięcy. Boyle trafiła na pierwsze miejsca list przebojów w wielu krajach, a jej historia obiegła cały świat. Występowała na największych scenach muzycznych, od Royal Albert Hall w Londynie po Madison Square Garden w Nowym Jorku.
Wokalistka na co dzień angażuje się w działalność charytatywną. Jest znana ze swojego wielkiego serca i hojności wobec potrzebujących. Jednak sukces nie uchronił jej przed trudnościami zdrowotnymi. Boyle zmaga się z cukrzycą, co wymusiło na niej poważne zmiany w trybie życia.
- Musiałam odstawić zupełnie słodycze, które uwielbiam. To była największa zmora mojego życia – przyznała w rozmowie z "The Mirror".
W 2022 roku Boyle miała udar, który wpłynął na jej zdolność mówienia i śpiewania. Kobieta ciężko pracowała nad powrotem do sprawności i w 2023 roku wystąpiła w "Mam talent", udowadniając, że prawdziwa pasja nie zna ograniczeń. Dziś, w wieku 64 lat, nadal tworzy muzykę i cieszy się miłością fanów na całym świecie.
Czytaj także: Susan Boyle cierpi na poważną chorobę
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl