ModaSzał nagich ciał

Szał nagich ciał

17.08.2011 13:16

Mimo, że słońca w to lato jak na lekarstwo, każda kobieta ma w swojej szafie kostium kąpielowy. To bardzo trudny i newralgiczny temat. Jak już się nieraz przekonałem, kobiety często wstydzą się pokazywać swoje ciała, bo uważają, że ich figura nie jest doskonała.

Mimo, że słońca w to lato jak na lekarstwo, każda kobieta ma w swojej szafie kostium kąpielowy. To bardzo trudny i newralgiczny temat. Jak już się nieraz przekonałem, kobiety często wstydzą się pokazywać swoje ciała, bo uważają, że ich figura nie jest doskonała.

Nie bądźmy aż tak samokrytyczni. Każdy ma swoje plusy i minusy. Nie ma idealnych sylwetek. W dobie tak dużej konkurencji firmy bieliźniarskie i projektanci prześcigają się w zadowalaniu swoich odbiorców i klientów. Pomysłów jest wiele. Niektóre zaskakujące.

Są kostiumy zmniejszające piersi i powiększające je optycznie. Są też takie, które powiększają pośladki, ale też i zmniejszające pupy. Wyszczuplające talię, wydłużające nogi, zwężające ramiona. Uff, to zakrawa o zawrót głowy.

Zachowawcze kostiumy jednoczęściowe wcale nie muszą być nudne i pruderyjne. Projektanci już się o to postarali, aby to, co z pozoru zachowawcze cieszyło nie tylko ciało, ale również i oko. Wielu z nich przedstawia prawdziwe akrobacje z krojem i propozycje dla odważnych. Biały kostium z kolekcji Michaela Korsa na skórzanych szelkach może być świetnym przykładem jak można połączyć ze sobą niepasujące do siebie elementy. Wygląda ciekawie i bardzo współcześnie.

W kolekcji Disquared2 jest jeszcze dziwniej. Beżowocielisty strój jednoczęściowy, który zasłania jedynie newralgiczne części kobiecej sylwetki, zrobiony jest z tylu kawałków, że trudno zaliczyć go do jedno czy dwuczęściowych strojów. Mimo wszystko prezentuje się bardzo seksownie… Ten kostium zakrywa więcej niż odkrywa.

Odważna tendencja zmierza do używania jak najmniejszej ilości materiału. Ma być skąpo. Najlepiej w naturalnych i delikatnych kolorach. W tego typu strojach, tak jak w ubraniach, musi się dużo dziać. Są więc wiązania w talii, wiązania pod szyją, przeploty, zaploty, wycięcia po bokach, wycięcia na brzuchu czy na plecach. Trochę tego dużo. Strój jednoczęściowy według niektórych projektantów nie jest już kostiumem do pływania i leżenia na plaży. Musi być modny i zdobić jak mikroubranie. Często stroje w neutralnych kolorach świecą dodatkiem. Metalowe czy drewniane ozdoby są idealnym dopełnieniem całości.

POLECAMY:

Z drugiej strony kostiumy dwuczęściowe są bardziej rozsądne. Projektanci pamiętają o prawdziwej kobiecie, proponują życiowe kroje, wabią kolorami i fasonami. Wśród nich najwięcej jest tych nawiązujących do stylu retro, w drobną łączkę lub wielkie bardzo kolorowe kwiaty.

Przykładem są te z kolekcji Marc by Marc Jacobs. W kroju przypominają trochę bieliźniany charakter, szczególnie przez wysokie majtki z obniżonymi nogawkami. Ten styl dla wielu kobiet będzie powrotem do przeszłości, ale to tylko pozór. Projektanci czerpiąc z przeszłości, nadają nowym strojom posmak nowoczesności. Nie zapominając oczywiście o wygodzie. Ta przecież jest najważniejsza.

Nie brakuje też kostiumów nawiązujących do stylu hipisów z lat siedemdziesiątych. Szydełkowe robótki ręczne powracają co sezon. Zmieniają się wielkości oczek, rodzaj ozdób, ale styl jest wciąż ten sam. Ma być naturalnie, romantycznie i niewinnie. Są też propozycje graficzne. Te zawsze się sprawdzają przy korygowaniu sylwetki.

Odpowiedni podział może zdziałać cuda z najtrudniejszą figurą. Jeśli chcesz być jak pin up girl możesz wybrać grochy, jeśli chcesz poczuć dzikość nie tylko w sercu, ale też na stroju, wybierz zwierzęce wzory. Masz wiele możliwości. Chociaż może warto pomyśleć o zrzuceniu kostiumu. Kąpiel nago w morzu, czy w jeziorze jest naprawdę fascynująca. Poczuj szał gorących, nagich ciał. Polecam.

POLECAMY:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także