Mówi o byłych partnerach. Nie jest tajemnicą, z kim był najdłużej

Jacek Poniedziałek od 35 lat gra w teatrze, od 25 występuje w filmach. Z okazji podwójnego jubileuszu pojawił się w programie "Halo tu Polsat", gdzie podzielił się swoimi przemyśleniami dotyczącymi m.in. bliskich relacji.

Prowadzący "Halo tu Polsat" w pewnym momencie zapytali swojego gościa, czego mu życzyć z okazji mijących okrągłych rocznic. - Myślę, że zdrowia, odporności psychicznej - zaczął Jacek Poniedziałek.

- Tego, żeby nie zaniedbać swoich przyjaciół, najbliższych, takiej swojej patchworkowej rodziny, bo tak mogę powiedzieć o swoich relacjach i związkach. Jestem w bardzo bliskich związkach rodzinnych, ze wszystkimi swoimi byłymi partnerami. Właściwie ze wszystkimi tworzę coś w rodzaju takiej dużej rodziny i też z ich rodzinami, więc myślę, że to jest jedno z moich największych zwycięstw osobistych i też towarzyskich w życiu. I tego chyba trzeba życzyć, żeby nie zostać na tej drodze swojej bez przyjaciół, samemu - wyjaśnił.

Jacek Poniedziałek napisał autobiografię. W "(Nie)dzienniku" przyznał, że jego trzy poważne związki zakończyły się poczuciem straty.

"Sam zniszczyłem: pierwszy naiwnością, drugi niewiernością, trzeci nadmiernym, bezbronnym zaangażowaniem" - wyznał na łamach publikacji, którą zacytowała Plejada.

Szczególne miejsce w pamięci Poniedziałka ma być relacja z dużo młodszym mężczyzną, z którym łączyło go wyjątkowo intensywne uczucie. Jednak właśnie między innymi ze względu na różnicę wieku, ale też inne oczekiwania od życia, w związku partnerów pojawiały się konflikty. Aktor miał czuć się przytłoczony silnymi emocjami. Pojawiły się frustracja oraz lęk. Zakończenie relacji sam Poniedziałek nazwał "pokiereszowaniem własnej duszy". Po rozstaniu mężczyzna zdecydował się na terapię.

"Przestałem kopać się z koniem i ścigać ze wszystkimi w swojej głowie" - zaznaczył.

W 2021 roku, w rozmowie z Markiem Sekielskim, Poniedziałek otwarcie przyznał się do zmagań z alkoholizmem i seksoholizmem. "Seksoholizm, może nie skrajny, to jest coś, z czym się borykam" - wyznał.

Przez 16 lat partnerem życiowym Jacka Poniedziałka był znany reżyser teatralny Krzysztof Warlikowski.

- To ja jego zdradzałem, a on mnie nie. Nasz związek mógłby trwać do dziś, tylko ja go skrzywdziłem, on wpadł w depresję, to zostawiło jakieś rany. Dziś, i już od lat, jesteśmy przyjaciółmi - czuli dla siebie, łagodni, lojalni, dobrzy, wyrozumiali. To jest wielka wartość. Można pozostawać w bliskiej relacji bez seksu - mówił o tej relacji w wywiadzie dla "Repliki".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.