Mogą uprzykrzyć wakacje w Chorwacji. Lepiej zabierz ze sobą ocet
Chorwacja od lat przyciąga tłumy polskich turystów. Jednak urlop w tym kraju mogą zakłócić nieproszeni goście w wodzie. Na szczęście wiele osób ma ze sobą skuteczny środek, który może przynieść ulgę w nagłej sytuacji.
Zmiany klimatyczne stały się odczuwalne, również w popularnych miejscowościach wypoczynkowych. Wzrost temperatury wody ma poważne konsekwencje dla plażowiczów. W rejonie wybrzeża coraz częściej można spotkać meduzy, których kontakt ze skórą bywa bardzo bolesny. Turyści nie pozostają jednak bezradni - znaleźli prosty sposób, by poradzić sobie z poparzeniami.
Meduzy w Chorwacji
Piękne krajobrazy, przyjazny klimat i bliskość sprawiają, że Chorwacja jest jednym z najczęściej wybieranych miejsc na wakacje przez Polaków. Z naszego kraju łatwo się tam dostać zarówno samochodem, jak i samolotem. Dodatkową zachętą do kąpieli jest bardzo ciepła woda, idealna do częstych kąpieli. Jej temperatura w lipcu może sięgnąć nawet 27 stopni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czym przyciąga Chorwacja? Dziennikarka zdradza, gdzie najlepiej spędzić urlop po sezonie
Niestety, to właśnie podwyższona temperatura sprzyja gwałtownemu rozmnażaniu się meduz. Te wodne organizmy potrafią skutecznie zakłócić relaks w morzu - ich parzydełka zawierają toksyczną substancję, która po kontakcie ze skórą powoduje piekący ból i zaczerwienienie, przypominające oparzenie.
Czytaj także: Błąd turystów w Chorwacji. Wielu jest rozczarowanych
Wakacyjny niezbędnik plażowicza
Obecnie w rejonie Istrii, zwłaszcza wokół Rovinja, Puli i Umagu, nadal odnotowuje się zwiększoną obecność meduz, a plaże tego lata są określane jako "podwyższonego ryzyka" z powodu meduz kompasowych, jak i meduz świecących.
W związku z ich zwiększonym występowaniem urlopowicze zaczęli poszukiwać skutecznej metody radzenia sobie z bólem po oparzeniu. Okazuje się, że doskonale sprawdza się tu zwykły ocet jabłkowy, który wielu turystów zaczęło zabierać ze sobą na plażę jako element wakacyjnego wyposażenia.
W przypadku poparzenia przez meduzę zaleca się jak najszybciej polać ranę octem, co pozwala nie tylko złagodzić ból, ale również zatrzymać działanie toksyny. Po tej czynności warto udać się do lekarza. Wskazane jest także dokładne obejrzenie skóry. Jeśli zauważymy resztki parzydełek, należy usunąć je pęsetą, zachowując ostrożność.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.