Wielu nie wie, że to grzech. Koniecznie wyznaj na spowiedzi
Nie tylko jawne złe uczynki mogą obciążać nasze sumienie. Kościół katolicki przypomina, że grzechy mogą przybierać formę milczenia, zaniechania czy braku odwagi.
Wierni często skupiają się na pytaniach dotyczących kłamstw, krzywdzenia innych czy częstotliwości modlitwy podczas spowiedzi. Kościół katolicki podkreśla jednak, że rachunek sumienia powinien obejmować nie tylko nasze działania, ale także to, czego zaniechaliśmy.
Grzechy cudze i zaniedbania
Dwie kategorie, które często są pomijane, to grzechy cudze i grzechy zaniedbania. Może wydawać się zaskakujące, że można być odpowiedzialnym za grzechy innych ludzi. Nauka Kościoła mówi jednak konkretnie: jeśli w jakikolwiek sposób przyczyniliśmy się do złych czynów drugiej osoby, na przykład przez pochwałę, milczenie czy brak sprzeciwu, również uczestniczymy w tym grzechu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spowiedź w XXI wieku nie musi być szczegółowa. "To nie kontrola urzędu skarbowego"
Kościół mówi o dziewięciu formach grzechu cudzego:
- Namawianie do grzechu
- Nakazywanie grzechu
- Zezwalanie na grzech
- Pobudzanie do grzechu
- Pochwalanie grzechu
- Milczenie wobec grzechu
- Niekaranie za grzech
- Pomaganie w popełnieniu grzechu
- Usprawiedliwianie grzechu
To nie tylko kwestia moralna, ale także duchowa odpowiedzialność. W myśl nauki Kościoła każdy katolik powinien zastanowić się, czy swoim zachowaniem nie daje przyzwolenia na zło.
Grzechy zaniedbania
Nie tylko złe uczynki, ale także brak dobrych mogą być grzechem. Grzechy zaniedbania często pozostają niezauważone, ponieważ nie są czynem aktywnym. To raczej zaniedbanie dobra, które również ma duchowe konsekwencje. Nawet jednak w spowiedzi powszechnej na początku mszy zwraca się na nie uwagę, mówiąc: "myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem".
Najczęściej wymieniane grzechy zaniedbania to:
- Nieupominanie grzeszących
- Brak wsparcia duchowego dla potrzebujących
- Niezdolność do przebaczenia
- Zaniedbywanie modlitwy
To tylko pozornie drobne zaniechania, które jednak mogą latami ciążyć na sumieniu. Warto więc wziąć to pod uwagę przy okazji rachunku sumienia.
Przemilczanie zła jest grzechem?
W świetle katolickiej nauki przemilczanie zła może być również być grzechem. Spowiednicy podkreślają, że brak reakcji na kłamstwa, krzywdzenie drugiego człowieka, agresję czy niesprawiedliwość to "duchowa bierność".
Trzeba pamiętać, że w myśl nauki Kościoła, jeśli popełniamy te grzechy świadomie i dobrowolnie, powinniśmy je wyznać podczas spowiedzi.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl