Królowa Letizia wyglądała obłędnie. Stanęła w opiętej, ponadczasowej kreacji
53-letnia królowa Letizia zachwyca urodą, figurą i wyczuciem stylu. Choć nie zawsze trafia w dziesiątkę, jeśli chodzi o nowoczesny sznyt, to tym razem sprawiła, że nie sposób oderwać od niej wzroku. Monarchini włożyła opiętą kreację w kolorze écru.
Królowa Letizia miewa swoje wpadki z "ciotkowatymi" krojami. Ale przeważnie absolutnie inspiruje. I choć uwielbia garnitury, to prawdziwy popis serwuje w przypadku sukienek.
Latem zeszłego roku zachwyciła w "slip dress" ze srebrzystym połyskiem. Teraz mamy do czynienia z kolejną perełką. Ta kreacja jest bezapelacyjnie najpiękniejszą, w jakiej monarchini zaprezentowała się w tym roku. Za sprawą minimalistycznego fasonu i basicowego, eleganckiego koloru zyskuje status ponadczasowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłum wiwatował. Rodzina królewska na balkonie Pałacu Buckingham
Królowa Letizia wyeksponowała wysportowaną sylwetkę
Widać, że ma większą swobodę stylizacyjną niż księżna Kate. Dlatego może zachwycać nowoczesnością. Ostatnio podczas audiencji hiszpańska królowa Letizia zaprezentowała się w opiętej na ciele, jasnej sukience midi, która robiła efekt za sprawą naturalnego drapowania tkaniny, asymetrycznej góry oraz subtelnego rozcięcia u dołu. To kolejny dowód na to, że prostota może robić wrażenie, a nawet nie potrzebuje dodatków. Monarchini zdecydowała się jedynie na złote kolczyki koła.
Co zamiast czółenek?
Jeśli chodzi o buty, Letizia jest ogromną fanką czółenek na niskich obcasach typu "kaczuszki". Ale tym razem postawiła na coś innego – plecione koturny z zabudowanymi noskami i metalicznymi paseczkami. Jak widać te "nieformalne" buty mogą zgrać się nawet z elegancką kreacją (pod warunkiem dopasowania kolorystycznego), choć znacznie częściej towarzyszą letnim spódnicom czy sukienkom plażowym.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl