Wygrała w sądzie ze stalkerem. Teraz mówi do mężczyzn. "Nie radzę"

- Jestem osobą, która się nie boi i jeśli nawet ktoś nowy pojawi się znowu, to ja zrobię z tym znowu porządek, więc nie radzę - powiedziała Kamila Boś. Rolniczka wygrała niedawno sprawę w sądzie ze stalkerem. Teraz zwróciła się do innych "adoratorów", którzy mają zamiar uprzykrzać jej życie.

Kamila Boś wygrała ze stalkeremKamila Boś wygrała ze stalkerem
Źródło zdjęć: © AKPA
Aleksandra Lewandowska

Kamila Boś jest jedną z najpopularniejszych uczestniczek programu "Rolnik szuka żony". Obserwowana przez prawie 200 tys. osób w mediach społecznościowych, niedawno opublikowała nagranie, w którym poinformowała, że wygrała sprawę w sądzie ze stalkerem. W najnowszej rozmowie z Plejadą nie tylko opowiedziała więcej na ten temat, ale skierowała też swoje słowa do innych potencjalnych "adoratorów". Ostrzegła ich.

Kamila Boś wygrała ze stalkerem

Po miesiącach strachu i niepokoju Boś wygrała sprawę sądową. Mężczyzna, który ją nękał, nachodził i zasypywał wiadomościami, spędzi w więzieniu cztery miesiące. Otrzymał również zakaz zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 100 metrów.

Rafał i Dominika z programu "Rolnik szuka żony" o swojej przyszłości. "Wybrałem spokój"

- Uważam, że są pewne granice, których nie można przekraczać w internecie i w internecie nikt nie jest anonimowy. Moja sytuacja to pokazała. Pan, który pisał do mnie z fake'owego konta - policja go znalazła i dostał cztery miesiące więzienia. To nie jest wyrok w zawieszeniu, tylko faktycznie to są cztery miesiące więzienia, bo to już nie jest jego pierwsza taka sprawa i po prostu każdy musi wiedzieć, że każde słowo ma swoje następstwa - wyjawiła rolniczka.

W rozmowie z Plejadą przytoczyła niektóre wiadomości, jakie otrzymała od stalkera. - Na przykład, że muszę oglądać się za siebie, jak wychodzę z pracy, że mnie obserwuje, że mnie zniszczy, że spali mi pieczarkarnię, że mnie obserwuje. Przede wszystkim przeraziło mnie to, że gość znał mój adres zamieszkania, gdzie ten adres jest bardzo ściśle tajny, więc tego nie mogłam po prostu odpuścić - powiedziała.

Nie zamierza tracić czujności

Choć Kamila Boś czuje się już bezpieczniej, nie zamierza tracić czujności. - To jest tak, że my nawet nie wiemy, ile wokół nas może być takich ludzi, którzy nagabują, śledzą i niszczą psychicznie, więc tak naprawdę w każdej chwili ktoś może nowy się pojawić, ale jestem osobą, która się nie boi i jeśli nawet ktoś nowy pojawi się znowu, to ja zrobię z tym znowu porządek, więc nie radzę - podsumowała.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Ważny zabieg w październiku. Wiosną nie będzie ani jednego szkodnika
Ważny zabieg w październiku. Wiosną nie będzie ani jednego szkodnika
Rozstali się po 21 latach. Nigdy nie wzięli ślubu
Rozstali się po 21 latach. Nigdy nie wzięli ślubu
Jest znany jako "Dr. Pluskwa". Tak mówi o zarobkach
Jest znany jako "Dr. Pluskwa". Tak mówi o zarobkach
Jedyna Polka w Konkursie Chopinowskim. Zaapelowała do słuchaczy
Jedyna Polka w Konkursie Chopinowskim. Zaapelowała do słuchaczy
"Pewni w sieci". Rusza 4. edycja kampanii edukacyjnej
"Pewni w sieci". Rusza 4. edycja kampanii edukacyjnej
Poznał ją, gdy była nastolatką. Została jego drugą żoną
Poznał ją, gdy była nastolatką. Została jego drugą żoną
Zagrał "znachora". Tak wyglądały jego ostatnie miesiące
Zagrał "znachora". Tak wyglądały jego ostatnie miesiące
Ten masaż działa jak lifting. Mówi się o nim "Kobido 2.0"
Ten masaż działa jak lifting. Mówi się o nim "Kobido 2.0"
Kupiła dom. Pokazała wnętrza. "Poszukiwania trwały rok"
Kupiła dom. Pokazała wnętrza. "Poszukiwania trwały rok"
Wcześnie została babcią. Była gwiazda TVN miała 34 lata
Wcześnie została babcią. Była gwiazda TVN miała 34 lata
Urodziny spędziła w szpitalu. "Przeszłam zabieg laparoskopowy"
Urodziny spędziła w szpitalu. "Przeszłam zabieg laparoskopowy"
To nie jest kuna. Gdy zauważysz, trzeba działać szybko
To nie jest kuna. Gdy zauważysz, trzeba działać szybko