WAŻNE
TERAZ

Polityczne trzęsienie ziemi w Ukrainie. Andrij Jermak odchodzi

Wygrała w sądzie ze stalkerem. Teraz mówi do mężczyzn. "Nie radzę"

- Jestem osobą, która się nie boi i jeśli nawet ktoś nowy pojawi się znowu, to ja zrobię z tym znowu porządek, więc nie radzę - powiedziała Kamila Boś. Rolniczka wygrała niedawno sprawę w sądzie ze stalkerem. Teraz zwróciła się do innych "adoratorów", którzy mają zamiar uprzykrzać jej życie.

Kamila Boś wygrała ze stalkeremKamila Boś wygrała ze stalkerem
Źródło zdjęć: © AKPA
Aleksandra Lewandowska

Kamila Boś jest jedną z najpopularniejszych uczestniczek programu "Rolnik szuka żony". Obserwowana przez prawie 200 tys. osób w mediach społecznościowych, niedawno opublikowała nagranie, w którym poinformowała, że wygrała sprawę w sądzie ze stalkerem. W najnowszej rozmowie z Plejadą nie tylko opowiedziała więcej na ten temat, ale skierowała też swoje słowa do innych potencjalnych "adoratorów". Ostrzegła ich.

Kamila Boś wygrała ze stalkerem

Po miesiącach strachu i niepokoju Boś wygrała sprawę sądową. Mężczyzna, który ją nękał, nachodził i zasypywał wiadomościami, spędzi w więzieniu cztery miesiące. Otrzymał również zakaz zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 100 metrów.

Rafał i Dominika z programu "Rolnik szuka żony" o swojej przyszłości. "Wybrałem spokój"

- Uważam, że są pewne granice, których nie można przekraczać w internecie i w internecie nikt nie jest anonimowy. Moja sytuacja to pokazała. Pan, który pisał do mnie z fake'owego konta - policja go znalazła i dostał cztery miesiące więzienia. To nie jest wyrok w zawieszeniu, tylko faktycznie to są cztery miesiące więzienia, bo to już nie jest jego pierwsza taka sprawa i po prostu każdy musi wiedzieć, że każde słowo ma swoje następstwa - wyjawiła rolniczka.

W rozmowie z Plejadą przytoczyła niektóre wiadomości, jakie otrzymała od stalkera. - Na przykład, że muszę oglądać się za siebie, jak wychodzę z pracy, że mnie obserwuje, że mnie zniszczy, że spali mi pieczarkarnię, że mnie obserwuje. Przede wszystkim przeraziło mnie to, że gość znał mój adres zamieszkania, gdzie ten adres jest bardzo ściśle tajny, więc tego nie mogłam po prostu odpuścić - powiedziała.

Nie zamierza tracić czujności

Choć Kamila Boś czuje się już bezpieczniej, nie zamierza tracić czujności. - To jest tak, że my nawet nie wiemy, ile wokół nas może być takich ludzi, którzy nagabują, śledzą i niszczą psychicznie, więc tak naprawdę w każdej chwili ktoś może nowy się pojawić, ale jestem osobą, która się nie boi i jeśli nawet ktoś nowy pojawi się znowu, to ja zrobię z tym znowu porządek, więc nie radzę - podsumowała.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Dorastała w cieniu komunizmu. O śmierci ojca Holland dowiedziała się z gazet
Dorastała w cieniu komunizmu. O śmierci ojca Holland dowiedziała się z gazet
Najczęstsze grzechy Polaków. Oto co księża słyszą w konfesjonale
Najczęstsze grzechy Polaków. Oto co księża słyszą w konfesjonale
Koniec "Przyjaciółek". Socha komentuje decyzję Polsatu
Koniec "Przyjaciółek". Socha komentuje decyzję Polsatu
Polacy ruszają po promocje. Boją się jednej rzeczy
Polacy ruszają po promocje. Boją się jednej rzeczy
Pożegnała Maciąg. "Jakby ktoś mnie trzymał za rękę"
Pożegnała Maciąg. "Jakby ktoś mnie trzymał za rękę"
Zakochał się w niej, gdy miał żonę. Nie każdy wie, kim była
Zakochał się w niej, gdy miał żonę. Nie każdy wie, kim była
Dodaj do wody i polej włosy. Ta płukanka wygładzi puszące się pasma
Dodaj do wody i polej włosy. Ta płukanka wygładzi puszące się pasma
Zatrzymało ją CBA. Po latach wyznała, kto zebrał 600 tys. zł kaucji
Zatrzymało ją CBA. Po latach wyznała, kto zebrał 600 tys. zł kaucji
Bije na głowę zwykłe kurtki. Tylko spójrzcie na płaszczyk rolniczki
Bije na głowę zwykłe kurtki. Tylko spójrzcie na płaszczyk rolniczki
Urodziła w wieku 48 lat. "Mam świadomość, że tego nie doczekam"
Urodziła w wieku 48 lat. "Mam świadomość, że tego nie doczekam"
Wyznała, że miała 3 aborcje. Teraz mówi o konsekwencjach
Wyznała, że miała 3 aborcje. Teraz mówi o konsekwencjach
"Wszystko się sprawdziło". Słowa Mołek chwytają za serce
"Wszystko się sprawdziło". Słowa Mołek chwytają za serce
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇