Zapomina, że nie łączą ich więzy krwi. Oto co mówi o siostrze
- Moi rodzice zdecydowali na adopcję dziecka już taką "pełną" (...). I rzeczywiście mam siostrę. Ja już teraz zapominam w ogóle o tym, że ona jest adoptowana. Jest po prostu moją siostrą - mówi w podcaście Żurnalisty były prezydent Andrzej Duda.
Andrzej Duda zdecydował się na udzielenie wywiadu Żurnaliście. Były prezydent Polski otworzył się na wiele tematów - opowiedział m.in. o dzieciństwie, dorastaniu, rodzinie, swoich wartościach, całej politycznej drodze, a także procesie pisania książki.
Duda wrócił pamięcią do czasów, gdy jego rodzice zdecydowali się na adopcję dziecka - Dominika dołączyła do rodziny, kiedy był on nastolatkiem. - Rodzice zdecydowali się adopcję, na to, żeby pomóc jakiemuś dziecku, które ma trudną sytuację życiową i jest w domu dziecka - wspomniał. Jednak to nie Dominika najpierw gościła w domu rodzinnym Andrzeja Dudy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Mało elegancko". Polacy wystawili ocenę Agacie Dudzie
"Jest po prostu moją siostrą"
Andrzej Duda jest synem Jana Dudy i Janiny Milewskiej-Dudy. Jest najstarszym z rodzeństwa, posiada dwie siostry: rodzoną Annę oraz adoptowaną Dominikę. Jak wspomniał, kiedy miał 16 lat, jego rodzinny dom odwiedzał około 10-letni chłopiec.
- Przychodził, oswajał się z naszą rodziną. To było przez pierwsze trzy lata, o ile pamiętam. Potem moi rodzice zdecydowali na adopcję dziecka już taką "pełną" (...). I rzeczywiście mam siostrę (...). Ja już teraz zapominam w ogóle o tym, że ona jest adoptowana. Jest po prostu moją siostrą - wyjawił.
Jakim bratem był Andrzej Duda? - Nie wiem, chyba dość surowym bratem byłem, trzeba by było moich sióstr zapytać (...). Bo ja taki chyba dosyć surowy jestem, tak mi się wydaje (...). Bywa różnie, ja jestem dosyć wymagający. Ja wymagam dużo od siebie, sporo też wymagam od innych - tłumaczył Żurnaliście.
Jak podkreślił Andrzej Duda, tę surowość miał odziedziczyć po ojcu. Przyznał jednak, że ani ojciec, ani matka nie byli mocno wymagający. - Nigdy nie było tak, żeby rodzice wymagali ode mnie w jakimkolwiek stopniu czegoś, co uznawałbym za przesadne - stwierdził.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Znasz kobiety, które robią coś bezinteresownie dla innych? Zgłoś ją w plebiscycie #Wszechmocne