Została zamordowana tuż przed porodem. Wiadomo, kto "wsypał" morderców

Sharon Tate, będąca u szczytu kariery aktorskiej, miała przed sobą świetlaną przyszłość. Była szczęśliwie zakochana w Romanie Polańskim i spodziewała się ich pierwszego dziecka. Niestety, jej życie zostało brutalnie przerwane podczas sierpniowej nocy 1969 roku. Miała zaledwie 26 lat.

Gdy Polański przebywał w Londynie, do wynajmowanej przez nich willi w Los Angeles wtargnęli członkowie sekty znanej jako "Rodzina". Tex Watson, Susan Atkins, Patricia Krenwinkel i Linda Kasabian najpierw przecięli linie telefoniczne, uniemożliwiając wezwanie pomocy, a następnie dokonali brutalnej zbrodni, która wstrząsnęła całym Hollywood.

Tego wieczoru Tate spotkała się z przyjaciółmi na kolacji. Wróciła do domu z Jayem Sebringiem, Wojciechem Frykowskim i Abigail Folger około godziny 22. Nikt z nich nie spodziewał się, że noc zamieni się w koszmar. Uzbrojeni w noże myśliwskie, liny i pistolet, członkowie sekty wtargnęli na posesję, gdzie znajdowała się Sharon z gośćmi. Cała czwórka została związana.

Sebring, zszokowany brutalnym traktowaniem ciężarnej Tate, rzucił się na jednego z napastników, za co został postrzelony, a następnie zadźgany nożem. Po nim życie stracili Frykowski i Folger. 26-latka, w desperacji, błagała o litość, prosząc, by pozwolili jej urodzić dziecko.

"Watson kazał im położyć się na brzuchu przed kominkiem. Kiedy Tate zaczęła płakać, powiedział jej, żeby się zamknęła. Związał Sebringowi ręce z tyłu i okręcił mu szyję liną, którą przerzucił nad belką stropową. Potem w taki sam sposób skrępował Tate i Folger, używając drugiego końca liny" - napisał w swojej książce "Manson. CIA, narkotyki, mroczne tajemnice Hollywood" Tom O'Neill.

Sharon Tate została znaleziona martwa w swojej sypialni, ubrana jedynie w koszulę nocną. Wokół jej szyi zawiązano grubą linę, której koniec przytwierdzono do ciała Jaya Sebringa - byłego narzeczonego i jej bliskiego przyjaciela. Została ugodzona nożem 16 razy. Ciosy zadawali przede wszystkim Susan Atkins i Tex Watson, działając zgodnie z instrukcjami Charlesa Mansona.

Po dokonaniu morderstw napastnicy użyli krwi Sharon, by napisać na drzwiach wejściowych słowo "PIG" ("świnia"). Był to symboliczny znak mający zastraszyć społeczeństwo i wywołać chaos, stanowiący element paranoicznego planu Mansona, który wierzył, że wywoła społeczny niepokój i podsyci konflikt rasowy.

Ciała odkryła następnego ranka Winifred Chapman, gosposia Polańskich. Przyszła jak co dzień do pracy i zauważyła ślady krwi. Kiedy dostrzegła leżące na ziemi ciała, wpadła w panikę i natychmiast pobiegła do sąsiadów, by wezwać pomoc. Wkrótce na miejscu zjawiła się policja.

Zobacz też: Testament ujawniono długo po jej śmierci. Tyle po sobie zostawiła

Początkowo śledztwo stało w miejscu. Policja nie miała żadnych poważnych tropów, brakowało świadków, a brutalność zbrodni wzbudzała więcej pytań niż odpowiedzi. Media spekulowały o morderstwie na tle satanistycznym, zemście, a nawet porachunkach w środowisku show-biznesu.

Przełom nastąpił dopiero 16 sierpnia 1969 roku, kiedy policja aresztowała Charlesa Mansona oraz 25 członków jego sekty, znanej jako "Rodzina", pod zarzutem kradzieży samochodów i innych przestępstw. W areszcie Susan Atkins zaczęła przechwalać się współwięźniarkom, że brała udział w morderstwach przy Cielo Drive. Jej zeznania pozwoliły śledczym powiązać sektę Mansona z masakrą w domu Sharon Tate.

W efekcie rozpoczął się jeden z najbardziej głośnych i sensacyjnych procesów w historii Stanów Zjednoczonych. Charles Manson, Tex Watson, Susan Atkins, Patricia Krenwinkel oraz Leslie Van Houten zostali uznani za winnych popełnienia zbrodni i skazani na dożywotnie więzienie.

Czytaj także: Dziś miałaby 82 lata. Przed śmiercią błagała, by oszczędzić jej dziecko

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.