Była w ciąży, gdy ją zostawił. Po latach gorzko pożałował
Stanisław Sojka 26 kwietnia 2025 roku skończył 66 lat. I choć ostatnie dwie dekady spędził u boku Ewy Żmijewskiej-Sojki, to wcześniej jego życie miłosne było dość burzliwe. Pierwszą żonę zostawił dla kochanki. - Narozrabiałem, choć nie było warto - ocenił po czasie.
Stanisław Sojka skończył 66 lat 
Debiutował jako muzyk jazzowy w drugiej połowie lat 70. Komponował, grał, śpiewał. Miał uznanie środowiska, potem zyskał także wierne grono fanów. Prywatnie mówiło się o nim, że jest kobieciarzem. Jednak Stanisław Sojka poznał swoją żonę Iwonę jeszcze w liceum. Potem wspólnie uczęszczali na Akademię Muzyczną w Katowicach i właśnie w okresie studiów stanęli już na ślubnym kobiercu.
Kobieta zrezygnowała z kariery, by opiekować się dziećmi. Jednak będąc w ciąży z bliźniakami, mocno się rozczarowała. Bowiem w tym czasie Sojka wdał się w burzliwy romans z Grażyną Trelą, znaną aktorką, która w latach 80. była nazywana nową seksbombą polskiego kina. Związek kochanków potrwał kilka lat. Patrząc na swoje życie z perspektywy czasu, muzyk pożałował swoich decyzji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazdy, które przyznały się do zdrady. Było o tym głośno
– Przed popełnieniem błędów nie ustrzegły mnie ani rady rodziców, ani innych doświadczonych ludzi. Najpierw uważałem, że mnie nie dotyczą, później w ogóle nie orientowałem się, że ich potrzebuję – cytuje muzyka "Viva!".
– Ta miłość spowodowała niewyobrażalne turbulencje w moim życiu. Odszedłem od żony i synów. Ale dzięki temu dostałem bolesną naukę. Po tym związku wiem: nie ma miłości bez dialogu. Hamowanie złości, "kiszenie" żalu, to droga do katastrofy. Narozrabiałem, choć nie było warto – wyznał niegdyś Sojka cytowany przez Interię.
Po zakończeniu związku z Trelą, Sojka przez kilka lat żył samotnie. Wszystko zmieniło się, gdy poznał Ewę Żmijewską, która stała się jego żoną i menadżerką. Ich relacja trwa już około 25 lat i jest dowodem na to, że prawdziwa miłość może przyjść niespodziewanie.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
