Stanisław Sojka zrzucił 25 kg. Zrezygnował z trzech produktów
62-letni muzyk ma na swoim koncie spektakularną metamorfozę. Artysta zdradza, jak udało mu się zrzucić tyle kilogramów. 25 kg mniej nie oznacza jednak końca walki o lepsza sylwetkę i zdrowie.
Stanisław Sojka, znany również jako Soyka, to polski wokalista jazzowy i popowy, pianista, gitarzysta, skrzypek oraz kompozytor. Prywatnie jest szczęśliwym ojcem czterech synów. Jego obecną żoną jest Ewa Żmijewska-Sojka.
Nie jest tajemnicą, że muzyk od zawsze lubił dobrze zjeść, a w jego diecie królowały tradycyjne, tłuste potrawy. Soyka nie uprawiał też żadnego sportu, co w połączeniu z dietą dotkliwie odbiło się na jego sylwetce i zdrowiu.
W jednym z odcinków swojego programu Kuba Wojewódzki zapytał Soykę, czy jego tusza bywała przedmiotem żartów. "Był taki moment, że małżonka Tomasza Szukalskiego mówiła na mnie foka" - zdradził muzyk. Dodał też, że grając na gitarze, chciał ukryć swoją otyłość.
Zobacz również: Jadła nocą słodycze, a i tak schudła
Stanisław Sojka postawił na dietę i ruch
Przez wiele lat muzyk nie robił nic, żeby zmienić swoje nawyki. Zdążyliśmy się też przyzwyczaić do jego sylwetki. Jednak w pewnym momencie swojego życia powiedział "dość" i zabrał się na poważnie za odchudzanie.
Terapia trwała prawie rok. Złożyła się na nią dieta i większa aktywność fizyczna. Sojka przekonał się do sportu. Zaczął chodzić na siłownię, ale też regularnie jeździć na rowerze i chodzić na basen. Kiedyś ze względu na swoją wagę nie mógł biegać, ale teraz nie odmawia sobie porannego joggingu. Dzięki temu udało mu się zrzucić 25 kilogramów.
Soyka wykluczył z diety trzy rzeczy
Największa rewolucja miała miejsce na talerzu muzyka. Dietetyczka kazała mu wyeliminować trzy rzeczy: tłuste mięsa, słodycze i napoje gazowane. Stanisław Sojka nauczył się przygotowywać zdrowe i lekkostrawne posiłki na bazie gotowanych warzyw i grillowanego chudego mięsa.
Artysta musiał tez przestawić się na mniejsze porcje o stałych porach i zrezygnować z podjadania w nocy. Metodą małych kroczków udało mu się wprowadzić w życie wszystkie zalecenia, a efekty jego metamorfozy robią wrażenie.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!