Czym jest "ciepły seks"? Polecany dla par z długim stażem
Seks odgrywa ważną rolę w związku, choć nie musi być zawsze pełen energii i pośpiechu. Anna Zawiślak, seksuolożka, zachęca do praktykowania "ciepłego seksu" – alternatywy dla szybkiego zbliżenia, szczególnie polecanej parom z długim stażem.
Intymność to coś więcej niż tylko fizyczny akt. Coraz częściej mówi się o "ciepłym seksie" – wyjątkowym podejściu do bliskości, które pomaga parom budować więź opartą na uczuciach, a nie na pośpiechu czy presji. Ten sposób bycia razem jest szczególnie cenny dla par, które są ze sobą od wielu lat i chcą odnowić swoją relację.
Bliskość ponad pośpiech
W rozmowie z Wirtualną Polską szczegóły tego zjawiska wyjaśniła Anna Zawiślak, seksuolożka. - "Ciepły seks" jest szczególnie cenny, ponieważ pozwala parom na zbudowanie silniejszej więzi emocjonalnej, a nie tylko fizycznej. W wielu związkach, zwłaszcza tych długotrwałych, może dochodzić do sytuacji, w której rutyna, zmęczenie czy stres sprawiają, że kontakty intymne stają się mechaniczne i pozbawione głębszego sensu – zaczęła.
- "Ciepły seks" jest więc sposobem na ponowne odkrycie siebie nawzajem, w bardziej spokojny i nienatarczywy sposób. Dzięki temu, że nie ma presji na osiągnięcie orgazmu czy spektakularnych momentów, para może skupić się na drobnych gestach czułości, na bliskości, którą się dzieli – dodała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Julia Wieniawa: "Seks nie jest tematem tabu"
Dla kogo jest "ciepły seks"?
Anna Zawiślak podkreśliła, że szczególnie ważne jest to dla par z długim stażem. – Nie możemy zapominać, że wiele osób, zwłaszcza w długotrwałych związkach, z czasem zaczyna się oddalać od siebie – tłumaczyła. Seks często staje się rutynowy i pozbawiony spontaniczności.
– "Ciepły seks" przypomina o tym, co najważniejsze: bliskość. To z kolei może wpłynąć na poprawę jakości relacji – dodała. - Dzięki temu zbliżenie nie musi mieć żadnego zewnętrznego celu, a może być po prostu momentem na bycie razem i wzajemne wsparcie.
"Ciepły seks" ratuje związki
W swojej praktyce seksuolożka często spotykała się z problemami dotyczącymi zbliżeń między partnerami. – W mojej pracy często trafiają do mnie pary, które po wielu latach związku zaczynają mieć trudności w sferze intymnej. Seks przestaje być dla nich przyjemnością i sposobem na budowanie więzi, a staje się kolejnym obowiązkiem – przyznała.
W takich sytuacjach wprowadzenie "ciepłego seksu" bywa przełomowe. – Pomaga odbudować zaufanie, zniwelować dystans i przypomnieć o tym, co w związku jest najważniejsze – bliskości i emocjonalnym kontakcie – wyjaśniła. To podejście pomaga wielu parom wrócić na właściwe tory i znów poczuć się ze sobą dobrze.
Zdaniem Anny Zawiślak wcale nie potrzeba rewolucji, by wprowadzić "ciepły seks" do swojego związku. Czasem wystarczy odrobina uważności i gotowość, by na moment zatrzymać się w codziennym biegu. – To przede wszystkim świadome zatrzymanie się i poświęcenie partnerowi uwagi bez oczekiwań – podkreśliła. Masaż, czułe słowa czy zwykłe przytulenie mogą naprawdę wiele zmienić.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.