Kolejna modelka oskarżona o promowanie anoreksji

Niedawno zadebiutowała na wybiegu Victoria’s Secret, prezentując na sobie najnowsze propozycje słynnej bieliźnianej marki. O tym, w jaki sposób 23-letnia Australijka Bridget Malcolm przygotowywała się do swojego wielkiego występu w roli modelki, informowała na bieżąco obserwujących ją użytkowników na Instagramie.

Wegańska dieta i treningi na siłowni okazały się podstawą do osiągnięcia zamierzonego celu. Na swoim Instagramie Bridget publikowała zdjęcia deserów z tapioki, płatków owsianych z jagodami acai oraz dietetycznych ciast. Modelka regularnie zamieszczała również zdjęcia swoich stylizacji, których podstawą okazały się sportowe staniki, krótkie szorty i obcisłe legginsy.

Niektóre osoby odwiedzające jej Instagram nie doceniły sportowej sylwetki modelki. Zamiast umięśnionego brzucha i szczupłych nóg, dostrzegały jedynie bardzo chude ciało dziewczyny. Na negatywne opinie, dotyczące jej osoby, Malcolm zdecydowała się odpowiedzieć pod kolejnym zdjęciem zamieszczonym na Instagramie:

„Czy możemy przestać dyskryminować chudych ludzi? Jestem zdrowa, prowadzę aktywny tryb życia i daleko mi do anoreksji. Ciężko pracowałam na taką sylwetkę i jestem dumna ze swojego ciała. Może nie mam najbardziej kobiecych kształtów, ale jako kobieta mam prawo tak wyglądać. Może lepiej spójrzcie na siebie i zastanówcie się, dlaczego dyskryminujecie w internecie ludzi, których nie znacie. Ściskam was – a teraz zmieńmy temat konwersacji” – napisała

W wywiadzie z nowojorską agencją The Society Management, modelka powiedziała, że wiele osób sugerowało jej zaburzenia odżywiania, a tak naprawdę jej szczupła sylwetka to po prostu zasługa genów. Malcolm dodała również, że stara się promować zdrowy styl życia, dlatego wszystkie oskarżenia o anoreksję są dla niej wyjątkowo krzywdzące.

Nowa gwiazda Victoria’s Secret nie jest pierwszą dziewczyną, która została skrytykowana za chudość. Z podobnymi zarzutami spotyka się tak naprawdę co druga modelka, a tego rodzaju doświadczenia mają za sobą m.in. Kate Moss, Kasia Struss czy Heidi Klum.

Czy tego typu negatywne opinie są słuszne? Biorąc pod uwagę falę krytyki, z jaką spotkała się Gigi Hadid – topmodelka uważana przez niektórych za „grubą”, osiągnięcie ideału raczej nie jest możliwe.