Ukochany zostawił dla niej żonę. Była przy nim do samego końca

17 września przypada 113. rocznica urodzin prawdziwej legendy polskiego kina. Irena Kwiatkowska mogła się pochwalić nie tylko ogromnym dorobkiem artystycznym, ale również fascynującym życiem prywatnym.

scena z: Irena Kwiatkowska
Polska 2000
fot. �yburtowicz/AKPA113. rocznica urodzin Ireny Kwiatkowskiej
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Paulina Żmudzińska

Irena Kwiatkowska była nie tylko aktorką, ale także ikoną polskiej kultury. Jej role w "Czterdziestolatku" i "Wojnie domowej" są pamiętane do dziś. Była mistrzynią komedii, ale potrafiła także wzruszać w rolach dramatycznych. Jej życie i kariera są dowodem na to, że prawdziwa pasja i miłość mogą przetrwać wszelkie przeciwności.

Miłość w cieniu skandalu

Irena Kwiatkowska i Bolesław Kielski poznali się w Polskim Radiu. Znany spiker był wówczas żonaty, dlatego ich relacja budziła nie lada kontrowersje. Oliwy do ognia dolewał również fakt, że mężczyzna oraz jego żona wychowywali wspólnie rocznego syna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stalin i powstanie warszawskie. Dyktator cynicznie odmówił pomocy

Kielski postanowił jednak iść za głosem serca, rozwodząc się z matką swojego dziecka, a następnie w 1948 r. poślubiając aktorkę. Ich związek, choć rozpoczęty skandalem, przetrwał niemal 50 lat.

Małżonkowie nie mieli dzieci, skupili się na swoich karierach i podróżach. - Aktorstwo i macierzyństwo wymagają całkowitego poświęcenia. Nie chciałam, by macierzyństwo było dla mnie przeszkodą, by opieka stała się męczącym obowiązkiem. Role to moje (...) córki - wyznała w "Tele Tygodniu" Kwiatkowska.

W 1993 r. Bolesław Kielski zmarł, co było ogromnym ciosem dla jego żony. Irena Kwiatkowska przeżyła bez ukochanego 17 lat. 3 marca 2011 r. gwiazda także odeszła, pozostawiając po sobie niezapomniane role i wspomnienia o wielkiej miłości.

Walczyła w powstaniu warszawskim

W czasie wybuchu powstania warszawskiego aktorka miała zaledwie 31 lat. Została przypisana do VI Oddziału Komendy Głównej Armii Krajowej, a także do Grupy "Północ" w sztabie dowódcy Państwowego Korpusu Bezpieczeństwa. Bezpośrednio podlegała Włodzimierzowi Kozakiewiczowi, znanemu jako "Barry", z którym pracowała pod pseudonimem Katarzyna.

Irena Kwiatkowska wiele razy otarła się o śmierć. Jedną sytuację, gdy tuż obok niej przeleciał pocisk artyleryjski, pamiętała jednak bardzo dokładnie. - Myślałam, że to koniec. Przeleciał. Uznałam, że to znak od Boga. Ostrzeżenie. Musiałam uważać, ale ja, jak to ja – wspominała w książce "Irena Kwiatkowska i znani sprawcy".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Wskoczyła w "małą czarną". Wszyscy i tak patrzyli na jej stopy
Wskoczyła w "małą czarną". Wszyscy i tak patrzyli na jej stopy
Gdzie wyrzucać przypalone jedzenie? Pod żadnym pozorem nie do kosza
Gdzie wyrzucać przypalone jedzenie? Pod żadnym pozorem nie do kosza
W młodości wytatuowała brzuch. Po latach pokazała, jak wygląda
W młodości wytatuowała brzuch. Po latach pokazała, jak wygląda
Żałuje współpracy z Joanną Krupą? "Zrobiła skok na kasę"
Żałuje współpracy z Joanną Krupą? "Zrobiła skok na kasę"
Posadź właśnie teraz. Wiosną wypuszczą zdrowe pędy
Posadź właśnie teraz. Wiosną wypuszczą zdrowe pędy
Przetrzyj meble produktem z łazienki. Na długo zapomnisz o kurzu
Przetrzyj meble produktem z łazienki. Na długo zapomnisz o kurzu
Mówi wprost o Polkach. Wyznała, dlaczego trudno im znaleźć partnera
Mówi wprost o Polkach. Wyznała, dlaczego trudno im znaleźć partnera
Luksus w samym sercu Warszawy. Oto jej "drugi dom"
Luksus w samym sercu Warszawy. Oto jej "drugi dom"
Popularne jesienne kwiaty. Nie sprawdzą się w każdym domu
Popularne jesienne kwiaty. Nie sprawdzą się w każdym domu
Wypróbuj trik ze spłuczką. Rachunki za wodę spadną
Wypróbuj trik ze spłuczką. Rachunki za wodę spadną
Wrzuć do pralki. Zapomnisz o pleśni i brzydkim zapachu
Wrzuć do pralki. Zapomnisz o pleśni i brzydkim zapachu
Tak przywitała Trumpów. Nie ma mowy o wpadce
Tak przywitała Trumpów. Nie ma mowy o wpadce