GwiazdyPopraw sobie humor

Popraw sobie humor

Popraw sobie humor
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
26.07.2010 14:40, aktualizacja: 27.07.2010 10:00

Papierosy, słodycze, alkohol, leki - to, co na krótko poprawia nam nastrój, zwykle samo w sobie nie jest zdrowe. A konsekwencje stosowania używek w niedalekiej przyszłości będą nas martwić. Jak poprawić sobie humor zdrowo i naturalnie, radzą specjaliści z magazynu "Self".

Papierosy, słodycze, alkohol, leki - to, co na krótko poprawia nam nastrój, zwykle samo w sobie nie jest zdrowe. A konsekwencje stosowania używek w niedalekiej przyszłości będą nas martwić. Jak poprawić sobie humor zdrowo i naturalnie, radzą specjaliści z magazynu "Self". Słyszałaś zapewne o świetnym wpływie endorfin – hormonów, wydzielających się podczas ćwiczeń fizycznych i seksu...

Naukowcy z Duke University w północnej Karolinie w medycznym magazynie „Lancet” opublikowali wyniki badań głoszące, iż systematyczne, lekkie ćwiczenia fizyczne pomagają w leczeniu stanów depresyjnych w takim samym stopniu, co popularne antydepresanty. Więc może jednak spakujesz torbę na siłownię?

Podkręć swoje menu

„Szczęśliwe hormony” możesz uwalniać na siłowni, ale okazuje się, że możesz je także skonsumować. Doktor Stephen Ilardi, szef grupy badawczej, wylicza… „Tłuszcze nienasycone w rybach i antyoksydanty w ciemnych warzywach dają nam o wiele więcej niż czekoladowy batonik. Kiedy jemy jagody albo dorsza, do naszego mózgu wędrują sygnały, które pobudzają wydzielanie dopaminy. Efekty z takiej diety są widoczne od razu i trwają długo”. Ilardi tłumaczy, że kiedy karmimy ciało tzw. „dobrym jedzeniem” – organicznymi produktami, bogatymi w sole mineralne, przeciwutleniacze, zdrowe tłuszcze, do naszego umysłu trafia przekaż, że robimy coś dobrego dla siebie.

Prześpij smutek

Naukowcy już dawno stwierdzili, że ludzie cierpiący na przewlekłą bezsenność, są o wiele bardziej podatni na zapadanie w stany depresyjne, niż ludzie, którzy śpią co najmniej 8 godzin dziennie. Przewlekła bezsenność jest powodem nie tylko złego humoru, ale również ustawicznych zaparć, bólów głowy, bólów mięśni, słabszej koordynacji ruchowej. Jeśli nie cierpisz na bezsenność, tylko po prostu nie masz czasu się wyspać – uczyń sen swoim priorytetem, wiedząc, że kiedy odpoczniesz, będziesz bardziej efektywna i kreatywna. Jeśli nie wiesz jakie jest podłoże Twojej bezsenności – udaj się na konsultację lekarską.

Powiedz „ommm”

Jeśli kiedykolwiek byłaś na zajęciach jogi, zapewne zdziwiło Cię, dlaczego instruktor przywiązuje tak wielką uwagę do ćwiczeń oddechowych na początku treningu. Być może bawiło Cię kilkakrotne wyśpiewywanie przez grupę dziwacznego „ommm”, gdzie ostatnia zgłoska przeciągana była z wydechem. Pranajama, czyli joga oddechu, jest czymś więcej niż tylko ćwiczeniami oddechowymi, które powodują lepszą wentylację płuc i dotlenienie organizmu. Zanim zanurzysz się w skomplikowane asany, spróbuj zapanować nad swoim oddechem. W jodze zarówno wdech, jak i wydech następuje przez nos. Należy jak najgłębiej wdychać powietrze, wypychając najpierw dolną, potem górną część brzucha, a następnie wypełniając powietrzem płuca. Wydech następuje w odwrotnej kolejności. Spróbuj cztery razy w ciągu dnia skoncentrować się tylko na prawidłowym oddechu. Śpiewając lub mrucząc „ommm” zauważysz, jaką siłę ma Twój oddech.

Zobacz światło

Promienie słoneczne regulują wewnętrzny zegar biologiczny, który nakazuje nam spać i budzić się o określonych porach, dając sporą dawkę energii. Brak słońca tłumaczy zarówno jesienne depresje, jak i wiosenne przesilenia. Grupa lekarzy pod kierunkiem doktora Ilardiego, która przebadała sto osób z różnym nasileniem objawów depresyjnych, doszła do wniosku, iż depresja znacząco maleje, kiedy wystawimy ją na działanie promieni słonecznych. Wniosek: wysmaruj się kremem z faktorem i idź zażywać aktywnych kąpieli słonecznych: spacerując z psem lub grając w piłkę z dziećmi.

Przyjaciel na pomoc

Psychologowie z Uniwersytetu w Chicago przebadali grupę ochotników, chcąc zbadać zależność między posiadaniem oddanych przyjaciół, a stanami depresyjnymi. Okazało się, że osoby, którym przydarzył się w życiu incydent depresyjny, szybciej poradziły sobie z jego objawami, jeśli otaczała ich grupka przyjaciół i dobrych znajomych. Przyjacielski uścisk, pocałunek, miły dotyk, a nawet serdeczne słowo powodują odblokowanie się negatywnych emocji i zastąpienie ich pozytywnymi - potwierdza w swoich badaniach dr Ilardi. Więc jeśli jeszcze dziś nie dzwoniłaś do swojej przyjaciółki – natychmiast zaproś ją na kawę i plotki.

Źródło artykułu:WP Kobieta