Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Aleksandra Kisio zniknęła z showbiznesu i rzadko pojawia się na czerwonych dywanach. Ostatnio zrobiła wyjątek i zaszczyciła obecnością na jubileuszowym odcinku "Tańca z gwiazdami". Dziś jest nie do poznania!
Jubileuszowy odcinek "Tańca z gwiazdami"
We wrześniu 2025 program "Taniec z gwiazdami" świętuje 20-lecie. W związku z tym telewizja Polsat postanowiła to hucznie uczcić. W niedzielę - 29 września - w studiu nagraniowym pojawiła się plejada gwiazd z poprzednich edycji, tancerze, byli prowadzący i zaproszeni goście. Wśród nich Aleksandra Kisio, która aktualnie stroni od mediów. W 2011 r. była jednak gwiazdą "Tańca z gwiazdami", gdzie zatańczyła z Łukaszem Czarneckim.
Na jubileuszowy odcinek "TzG" Kisio przybyła w klasycznym czarnym garniturze, idealnie dopasowanym do jej figury. Całość uzupełniła klasyczna torebka Chanel warta kilkadziesiąt tysięcy złotych oraz złota biżuteria.
"Pasja jest kobietą". Katarzyna Butowtt o przemocy w domu, siostrze i udanym małżeństwie
Aleksandra Kisio wybrała na ten wieczór subtelny makijaż podkreślający urodę gwiazdy. Delikatnie podkreślone oko i usta w kolorze nude to był strzał w dziesiątkę!
Dlaczego Aleksandra Kisio wycofała się z showbiznesu?
Duży wpływ na decyzję Oli Kisio miały pojawiające się w mediach spory rodzinne, zwłaszcza z matką, Izabelą Kisio-Skorupą. W 2013 r. matka oskarżała ją m.in. o wyrzucenie z mieszkania, pozostawienie bez środków do życia. Aleksandra Kisio i jej menadżerka zaprzeczały tym zarzutom. To napięcie medialne było dla niej trudne, i ponoć to był jeden z aspektów, który sprawił, że zaczęła być mniej obecna w mediach.
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami"
Aleksandra Kisio wzięła udział w trzynastej edycji programu "Taniec z Gwiazdami", która była emitowana w 2011 roku w telewizji TVN. Towarzyszył jej profesjonalny tancerz Łukasz Czarnecki, z którym stworzyła jedną z najbardziej rozpoznawalnych par tej odsłony show. Dla aktorki, znanej wcześniej głównie z ról filmowych i serialowych, udział w tanecznym widowisku był okazją, by zaprezentować się publiczności w zupełnie nowej roli – nie jako postać z ekranu, lecz jako osoba poddająca się ocenie na żywo, na parkiecie, w rytmie wymagających choreografii.
Ich wspólna przygoda z programem trwała do siódmego odcinka, kiedy to para musiała pożegnać się z rywalizacją. Wówczas Kisio i Czarnecki zatańczyli cha-chę inspirowaną filmem "Żyć i umrzeć w Los Angeles", za którą otrzymali od jury 28 punktów. Nie wystarczyło to jednak, by utrzymać się w dalszej części show. Aleksandra Kisio zakończyła swój udział, zajmując ósme miejsce.