Byli razem 27 lat. Tak mówiła o jego zdradach. "Miał swoje fascynacje"
Krzysztof Zaleski był jednym z najwybitniejszych aktorów oraz reżyserów. Choć mógł pochwalić się imponującym dorobkiem artystycznym, spore zainteresowanie wzbudzało także jego życie prywatne, a szczególnie związek z Marią Pakulnis. 20 października 2025 roku mija 17 lat od śmierci artysty.
Krzysztof Zaleski przyszedł na świat 3 września 1948 r. Błyskawicznie stał się nie tylko jednym z cenionych aktorów, lecz również wybitnym reżyserem. Jego wpływ na polską branżę filmową i teatralną był niepodważalny, co potwierdzała zresztą współpraca z prestiżowymi instytucjami jak Teatr Powszechny, Teatr Narodowy czy Teatr Telewizji.
Prywatnie również nie mógł narzekać na brak szczęścia. Artysta związał się bowiem z aktorką Marią Pakulnis. Jak to wszystko się zaczęło? Niektórzy mogą być zaskoczeni.
Maria Pakulnis o zmarłym mężu: całe życie byliśmy sobie bardzo bliscy i oddani
Krzysztof Zaleski i Maria Pakulnis
Historia miłości między Marią Pakulnis a Krzysztofem Zaleskim zaczęła się w Teatrze Ateneum. W tym czasie reżyser był jednak jeszcze w związku z pierwszą żoną, Krystyną Wachelko. Nic więc dziwnego, że relacja z młodszą koleżanką z branży wywołała aż takie zainteresowanie. To właśnie dla niej artysta postanowił zresztą się rozwieść.
Para wkrótce stanęła na ślubnym kobiercu, a ich rodzina szybko powiększyła się o syna. Mimo pozornego szczęścia, Maria Pakulnis wielokrotnie podkreślała, że ich wspólne życie było dalekie od ideału.
- Byliśmy lojalni, bo mieliśmy dziecko i tworzyliśmy rodzinę, lecz żyliśmy w wolnym związku. Ani nie czułam się kontrolowana przez niego, ani nie kontrolowałam, czy Krzysiek ma kogoś, czy nie ma. Mnie to po prostu w ogóle nie obchodziło. Nie zastanawiałam się, czy i ile razy zostałam zdradzona, z zastrzeżeniem, że w zdradzie nie chodzi tylko o to, czy pójdziesz z kimś do łóżka - zaznaczyła aktorka w "Wysokich Obcasach".
Nigdy nie straciła jednak poczucia własnej wartości. - Zawsze nosiłam w sobie dumę. I nigdy nie straciłam godności. Nie widzę sensu, by drążyć tę kwestię, bo ani nie czuję urazy, ani nie mam poczucia, że powinnam się zemścić. Krzysiek był artystą, który w czasie naszej wspólnej drogi miał swoje fascynacje, i to wszystko. Był wolnym człowiekiem.
O jego zdradzie aż huczało
Przez niemal trzy dekady Maria Pakulnis i Krzysztof Zaleski tworzyli jedną z najpopularniejszych par w polskim show-biznesie. W ich związku nie brakowało jednak burzliwych momentów. Swego czasu najwięcej mówiło się o romansie reżysera z Joanną Trzepiecińską. Aktorka była wówczas od niego aż o 17 lat młodsza, co budziło jeszcze większe kontrowersje.
Maria Pakulnis, mimo ogromnego skandalu związanego z jej mężem, nigdy od niego nie odeszła. - Może mu uwierzyłam, że nie umie żyć beze mnie. A potem może myślałam, że wielu mężczyzn skręca na chwilę w bok, lecz zawsze wracają do gniazda - przyznała w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".
Kiedy w 2006 r. reżyser zachorował, mógł w pełni liczyć na żonę. Niestety dwa lata później Krzysztof Zaleski zmarł.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.